PRAWO HANDLOWE
Paweł Popardowski
str. 5
Małgorzata Sekuła-Leleno
str. 17
Aleksander Chłopecki
str. 33
Jacek Jastrzębski
str. 39
Jacek Krauss
str. 50
Jakub Horoch
str. 58
Anna Grzywińska-Okoń
str. 64
Radek Rafał Wasilewski
str. 70
WŁASNOŚĆ INTELEKTUALNA
Karolina Sztobryn
str. 78
OCHRONA KONKURENCJI
Grzegorz Materna
str. 87
Magdalena Knapp
str. 97
PODATKI
Maciej Wojtuń
str. 104
Grzegorz Borkowski
str. 117
VARIA
Marcin Mazur
str. 123
Table of Contents & Abstracts
str. 133
Paweł Popardowski
Spółdzielnie w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego
Niniejszy przegląd orzecznictwa skupiać się będzie na prezentacji najnowszych wypowiedzi Sądu Najwyższego (SN) dotyczących wykładni przepisów ustawy z 16.09.1982 r. - Prawo spółdzielcze. Analiza dorobku orzeczniczego SN z lat 2014-2016 wskazuje, że pomimo uprzednio licznie wyrażanych w doktrynie i judykaturze wypowiedzi w interesującej nas materii nadal można wskazać te obszary problemowe, które wzbudzają istotne wątpliwości interpretacyjne. Z perspektywy orzecznictwa SN dotyczy to przede wszystkim zagadnień związanych z zaskarżaniem uchwał organów spółdzielni oraz problematyką podziału spółdzielni. Intensywność występowania wskazanych zagadnień problemowych, która ukazuje jednocześnie na ich istotne znaczenie w praktyce funkcjonowania spółdzielni, uzasadnia ich szersze omówienie w ramach przeglądów orzecznictwa publikowanych na łamach kwartalnika "Glosa". W przeglądzie przedstawionych zostanie sześć orzeczeń SN z lat 2014-2016 dotyczących podziału i zaskarżania uchwał spółdzielni. Prowadzona analiza skupiać się będzie na wykładni przepisów ustawy - Prawo spółdzielcze. Z tego też względu w przeglądzie pominięto te orzeczenia SN wydane we wskazanym okresie, które bezpośrednio odnosiły się do zagadnień problemowych dotyczących funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowych i wiązały się z interpretacją przepisów ustawy z 15.12.2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych.
Początek strony
Małgorzata Sekuła-Leleno
Prawo zamówień publicznych w orzecznictwie Sądu Najwyższego
Problematyka prawa zamówień publicznych stanowi istotny obszar działalności orzeczniczej sądów, w tym także - z uwagi na różnorodność problemów prawnych i ich niewątpliwą doniosłość prawną - Sądu Najwyższego (SN). W tym kontekście wypowiedzi SN mają fundamentalne znaczenie z punktu widzenia praktyki i stosowania prawa. Prezentacja dorobku SN pozwoli na pokazanie zasadniczych problemów interpretacyjnych, jakie ujawniają się na gruncie stosowania ustawy z 29.01.2004 r. - Prawo zamówień publicznych. Przegląd obejmuje analizę orzeczeń wydanych w latach 2014-2016 (pierwsze półrocze). Pokazuje, że wykładnia przepisów Prawa zamówień publicznych jest bez wątpienia przedmiotem licznych kontrowersji, co stanowi odbicie również w orzecznictwie sądów powszechnych i SN.
Początek strony
Aleksander Chłopecki
Szkoda z tytułu utraty wartości instrumentu finansowego
Glosowane orzeczenie zawiera tezę, że nie można określić wysokości szkody związanej z posiadanym instrumentem finansowym, o ile potencjalnie poszkodowany instrument finansowy znajduje się nadal w jego posiadaniu. Wynika to z poglądu, że dopiero zbycie danego instrumentu finansowego powoduje powstanie "zrealizowanej" straty. Do momentu tego zbycia istnieje - zdaniem orzekającego Sądu - zarówno możliwość straty, jak i zysku ze zbycia instrumentu finansowego. Zdaniem glosatora, ujęcie takie nie może być traktowane jako reguła. Może się ono sprawdzić w pewnych przypadkach. W innych jednak - np. wobec braku płynności rozumianego jako praktyczna niemożność lub ograniczona możliwość zbycia danego instrumentu finansowego - teza zawarta w glosowanym orzeczeniu nie jest prawdziwa. W omawianym orzeczeniu dyskusyjna jest również skuteczność nabycia jednostek uczestnictwa na rachunek i w imieniu powoda, a także konsekwencje naruszenia obowiązków informacyjnych przez zbywającego te jednostki.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 16.04.2014 r., VI ACa 1284/13
Nie można określić wysokości szkody związanej z nabyciem jednostek uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym otwartym ze względu na zmienną wartość tych jednostek w sytuacji, w której powód w dalszym ciągu dysponuje tymi jednostkami.
Początek strony
Jacek Jastrzębski
Klauzula gwarancyjna w umowie przedwstępnej
Komentowane orzeczenie dotyczy budzącej spore zainteresowanie w najnowszym piśmiennictwie problematyki umów gwarancyjnych. Dający się odnotować w ostatnim czasie istotny wzrost uwagi poświęcanej tym zagadnieniom w naturalny sposób sprzyja rozwojowi związanego z nimi instrumentarium prawniczego oraz formowaniu pojęć i konstrukcji. Zarazem uzasadnienie glosowanego wyroku zawiera - mimo braku definitywnego przesądzenia kwestii leżących u podstaw rozstrzygnięć sądów meriti - oprócz spostrzeżeń trafnych, także szereg tez i sformułowań, które budzą wątpliwości, a co za tym idzie - wymagają komentarza, gdyż mogą wpłynąć na kształtującą się koncepcję umowy gwarancyjnej. Jak wiadomo, same tezy orzeczeń Sądu Najwyższego (SN), a nawet stwierdzenia zawarte w ich uzasadnieniach, potrafią odrywać się od konkretnego rozstrzygnięcia i żyć własnym życiem, kształtując dalszą judykaturę lub poglądy doktryny. Stąd, abstrahując nawet od rozstrzygnięcia konkretnego przypadku, warto odnieść się do tych stwierdzeń z uzasadnienia komentowanego orzeczenia, które nasuwają zastrzeżenia. Wypada zaznaczyć, że uzasadnienie zawiera także sformułowania zasługujące na aprobatę, które również zostaną zasygnalizowane w glosie. Niemniej jednak celem glosy jest przede wszystkim zwrócenie uwagi na wątpliwości pojawiające się w związku z niektórymi tezami SN.
Wyrok Sądu Najwyższego z 6.03.2015 r., III CSK 155/14
Brak przyczyny prawnej umowy przedwstępnej powoduje niepowstanie (ustanie) obowiązku wynikającego z gwarancji zawarcia umowy przyrzeczonej.
Początek strony
Jacek Krauss
Dopuszczalność ograniczenia zakresu użytkowania przez wyłączenie uprawnienia użytkownika do pobierania pożytków
Glosa krytycznie ocenia możliwość wyłączenia uprawnienia użytkownika do pobierania pożytków jako sposób ograniczenia zakresu użytkowania. Narusza to bowiem istotę prawa użytkowania i jest przez to nieważne. Glosa przytacza argumenty, że ograniczenie prawa użytkowania przez eliminację prawa pobierania pożytków jest sprzeczne z art. 252 Kodeksu cywilnego. Tej oceny nie zmienia fakt, że przedmiotem użytkowania w sprawie był udział w spółce z o.o. W takim wypadku zgodnie z art. 265 § 2 k.c. stosuje się odpowiednio przepisy o użytkowaniu rzeczy, ale to odpowiednie stosowanie nie może naruszyć natury użytkowania jako prawa rzeczowego. Tymczasem Sąd Najwyższy (SN) zastosował rozumowanie, którego nie można aprobować: przy braku pożytków naturalnych udziału można wyłączyć pożytki cywilne w całości, co pozwala na wyłączenie pożytków w ogóle. Tym samym użytkowanie udziału polegałoby wyłącznie na wykonywaniu prawa głosu (prawo używania udziału). Glosa krytycznie ocenia tak rozumiane prawo użytkowania, wywodząc, że poza wyjątkiem określonym w art. 187 § 2 Kodeksu spółek handlowych prawa udziałowe nie mogą podlegać rozszczepieniu, a zatem rozporządzenie udziałem przez rozporządzenie samym prawem głosu jest bezwzględnie nieważne. Za wysoce dyskusyjne należałoby przyjąć także uznanie - w razie nieważności użytkowania - ważności jedynie stosunku obligacyjnego, np. dzierżawy. Kodeks spółek handlowych pozwala bowiem na legitymację wobec spółki tylko tych osób, które nabyły uprawnienia na podstawie wskazanych rozporządzeń (zbycie, użytkowanie, zastaw).
Wyrok Sądu Najwyższego z 6.11.2014 r., II CSK 53/14
W umowie ustanawiającej użytkowanie udziałów w spółce z o.o. jest dopuszczalne ograniczenie zakresu użytkowani a przez wyłączenie uprawnienia użytkownika do pobierania pożytków.
Początek strony
Jakub Horoch
Zakres podmiotowy dłuższego terminu przedawnienia roszczeń wywodzonych z czynów niedozwolonych
Sąd Najwyższy (SN) w wyroku z 27.05.2015 r. uznał, że dłuższy okres przedawnienia roszczeń odszkodowawczych, o którym mowa w art. 442(1) § 2 Kodeksu cywilnego, ma zastosowanie do roszczeń kierowanych wobec podmiotu niebędącego sprawcą przestępstwa wtedy, gdy bezpośrednio z przepisu wynika, że jedną z przesłanek jego własnej odpowiedzialności deliktowej jest czyn niedozwolony innej osoby, będący przestępstwem. Jest to stanowisko zasługujące na aprobatę. Nie można jednak zgodzić się z tezą SN, że w przypadku gdy osoba odpowiedzialna na zasadzie ryzyka za zawiniony czyn cudzy odpowiada w danej sytuacji również za czyn własny, który już nie ma charakteru przestępczego, to wówczas zastosowanie znajdzie jedynie krótszy okres przedawnienia, tj. z art. 442(1) § 1 k.c.
Wyrok Sądu Najwyższego z 27.05.2015 r., II CSK 488/14
Wydłużenie terminu przedawnienia w art. 442 § 2 k.c. (obecnie art. 442(1) § 2 k.c.) dotyczy zarówno roszczenia odszkodowawczego kierowanego przeciwko sprawcy szkody, jak i osobie zobowiązanej do naprawienia szkody wyrządzonej cudzym czynem niedozwolonym, będącym zbrodnią lub występkiem. Niemniej należy odróżnić sytuację, w której równolegle obok sprawcy szkody za jego (cudzy) czyn odpowiada inna osoba, od takiej, w której, oprócz sprawcy, odpowiada inna osoba zarówno za czyn cudzy, jak i za czyn własny. Tożsamość zdarzenia prawnego, powodującego powstanie szkody, skutkuje (...) tym, że roszczenia odszkodowawcze wobec sprawcy przestępstwa i osoby odpowiedzialnej deliktowo za cudzy czyn przestępczy przedawniają się w jednym wydłużonym terminie. Takiej tożsamości brak, jeżeli źródłem szkody jest delikt własny pozwanego, niebędący jednocześnie jego przestępstwem.
Początek strony
Anna Grzywińska-Okoń
Stosowanie przepisów dotyczących likwidacji spółki osobowej do procedury rozwiązania spółki bez przeprowadzenia likwidacji
Glosowane orzeczenie odnosi się do wątpliwości, które pojawiają się w związku z interpretacją przepisów dotyczących rozwiązania spółki osobowej bez przeprowadzenia likwidacji. Zgodnie z art. 67 Kodeksu spółek handlowych w przypadkach określonych w tej ustawie należy przeprowadzić likwidację, chyba że wspólnicy uzgodnili inny sposób zakończenia działalności spółki. Ustawodawca nie uregulował w żaden sposób procedury, według której miałoby się toczyć takie postępowanie ukierunkowane na zakończenie działalności spółki. W związku z powyższym w orzecznictwie pojawiły się poglądy, zgodnie z którymi do takiego postępowania należy stosować art. 82 i 83 k.s.h., przewidujące obowiązek rozliczenia się ze wspólnikami i wierzycielami spółki osobowej w przypadku jej likwidacji. W glosowanym orzeczeniu Sąd Najwyższy (SN) przedstawił argumenty, które przemawiają za brakiem obowiązku stosowania powyższych przepisów dotyczących likwidacji spółki osobowej do rozwiązania spółki osobowej bez przeprowadzenia likwidacji.
Postanowienie Sądu Najwyższego z 5.05.2016 r., II CSK 573/15
Przepisów art. 82 i 83 w związku z art. 67 § 1 i art. 103 k.s.h. nie stosuje się do rozwiązywania spółki komandytowej bez przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego.
Początek strony
Radek Rafał Wasilewski
Wpis do Krajowego Rejestru Sądowego jako fakt powszechnie znany
Teza sformułowana przez Sąd Najwyższy (SN) do komentowanego postanowienia wyraża pogląd, że wpisy do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS), podlegające obowiązkowemu ogłoszeniu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (MSiG), są na gruncie postępowania cywilnego faktami powszechnie znanymi (art. 228 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego). W poczynionych rozważaniach SN nie przedstawił głębszej analizy prawnej powyższego stanowiska. Rozpatrując charakter dowodowy wpisów do KRS w świetle teorii faktów powszechnie znanych, uznać należy, że wbrew stanowisku SN wpisy do KRS nie odpowiadają kategorii faktów powszechnie znanych. Fakty notoryjne opierają się bowiem na kryterium powszechnej znajomości i obiektywnej prawdziwości. W przypadku wpisów do KRS - w świetle dyrektywalnej koncepcji wykładni prawa - została natomiast jedynie ograniczona kompetencja stron w zakresie powoływania się na nieznajomość wpisów.
Postanowienie Sądu Najwyższego z 26.11.2014 r., III CSK 254/13
Wpisy do Krajowego Rejestru Sądowego należy traktować jako fakty powszechnie znane w rozumieniu art. 228 k.p.c. w związku z art. 15 ust. 1 w związku z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 20.08.1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym.
Początek strony
Karolina Sztobryn
O wzmożonej ochronie McZnaków
Rozszerzona ochrona renomowanego znaku towarowego uprawnia jego właściciela do sprzeciwienia się używaniu i rejestracji znaku identycznego lub podobnego dla towarów lub usług, które nawet nie są podobne do tych, dla których znak renomowany jest zarejestrowany, jeżeli używanie bez uzasadnionego powodu tego znaku towarowego przynosiłoby nienależyte korzyści lub byłoby szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy znaku. Ochrona znaku renomowanego odzwierciedla zatem tzw. własnościowe podejście do znaków towarowych, które znacząco różni się od tradycyjnej koncepcji ochrony znaków towarowych dotyczącej zapobiegania dokonaniu przez odbiorcę błędnej oceny co do pochodzenia towarów i usług, a więc mającej na celu ochronę funkcji wskazania pochodzenia handlowego towaru oznaczonego danym znakiem. Przejaw aprobaty dla koncepcji własnościowej jest wyraźnie widoczny w przedstawionym wyroku Sądu, który jest przedmiotem niniejszej glosy, w znacznej mierze krytycznej.
Wyrok Sądu z 5.07.2016 r., T-518/13, Future Enterprises Pte Ltd przeciwko Urzędowi Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej
1. Co się tyczy (...) całościowego podobieństwa między kolidującymi ze sobą znakami towarowymi, wystarczającego do tego, by właściwy krąg odbiorców dostrzegał związek między nimi, nawet jeśli ich nie myli, należy przypomnieć, że trzeba je określić przy uwzględnieniu podobieństw wizualnego, fonetycznego i konceptualnego wspomnianych znaków towarowych oraz ewentualnie oceny względnego znaczenia, które należy przypisać tym poszczególnym elementom, biorąc pod uwagę kategorię rozpatrywanych towarów lub usług oraz warunki, w których są one sprzedawane (pkt 32 wyroku).
2. Uwzględnienie zaś aspektów fonetycznego i konceptualnego pozwala na wniosek, że nawet jeśli kolidujące ze sobą znaki towarowe różnią się od siebie pod względem wizualnym i wykazują także różnice pod względem konceptualnym i fonetycznym z uwagi na ich odmienne części końcowe, to jednak cechują się one pewnym stopniem całościowego podobieństwa z uwagi na to podobieństwo konceptualne i fonetyczne ich odpowiednich części początkowych, mianowicie elementów "mc" i "mac" (pkt 34 wyroku).
3. Wreszcie, jeśli chodzi o argument, że zakwestionowany znak towarowy nie odtwarza tej samej struktury co struktura znaku towarowego McDONALD'S, argument ten jest bezskuteczny. Znaczenie ma bowiem to, że zakwestionowany znak towarowy odtwarza wspólne cechy charakterystyczne, z którymi kojarzą się wcześniejsze znaki towarowe z rodziny znaków towarowych "Mc" i na podstawie których odróżniają się one od znaku towarowego McDONALD'S, będącego pierwotnym znakiem towarowym tej rodziny znaków towarowych (pkt 72 wyroku).
4. Właściciel wcześniejszego unijnego znaku towarowego nie ma obowiązku wykazać zaistnienia faktycznego i trwającego naruszenia swego znaku towarowego w rozumieniu art. 8 ust. 5 rozporządzenia nr 207/2009. W przypadku bowiem, gdy można przewidzieć, że takie naruszenie będzie skutkiem sposobu używania znaku towarowego będącego przedmiotem wniosku o unieważnienie, na który to sposób właściciel tego znaku może być skłonny się zdecydować, właściciel wcześniejszego unijnego znaku towarowego nie jest zobowiązany czekać na faktyczne zaistnienie tego naruszenia, aby móc zakazać wspomnianego używania. Właściciel wcześniejszego unijnego znaku towarowego winien jednak dowieść okoliczności pozwalających na ustalenie dużego prawdopodobieństwa wystąpienia takiego naruszenia w przyszłości (pkt 96 wyroku).
Początek strony
Grzegorz Materna
Wertykalne porozumienia cenowe - ewolucja orzecznictwa sądowego i praktyki decyzyjnej Prezesa UOKiK
Antymonopolowa ocena wertykalnych porozumień cenowych stanowi istotne zagadnienie badawcze o dużym walorze praktycznym. Ograniczanie dystrybutorom swobody ustalania cen odsprzedaży na podstawie porozumień z dostawcą (resale price maintenance, RPM) jest od pewnego czasu przedmiotem gorącej debaty. W Polsce zintensyfikowało ją zderzenie konsekwentnej praktyki Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) traktowania tego rodzaju uzgodnień między przedsiębiorcami jako najpoważniejszych (oczywistych) naruszeń prawa konkurencji, ograniczających konkurencję ze względu na sam swój charakter (cel), z tendencjami widocznymi w innych jurysdykcjach (m.in. w USA) do bardziej ekonomicznego podejścia do tych ograniczeń. W efekcie możliwe prokonkurencyjne efekty RPM zaczęły być dostrzegane zarówno przez polskie sądy, jak i przez organ antymonopolowy, który zapowiedział zmianę dotychczasowego podejścia. Celem tego artykułu jest przedstawienie kierunku rozwoju orzecznictwa sądowego i polityki Prezesa UOKiK w odniesieniu do omawianych kwestii, a także zarysowujących się perspektyw zmian polityki decyzyjnej Prezesa UOKiK w sprawach porozumień RPM.
Początek strony
Magdalena Knapp
Odpowiedzialność przedsiębiorcy za udział w zmowie przetargowej będącej efektem zachowania jego usługodawcy
Glosowany wyrok Trybunału Sprawiedliwości (TS) dotyczy możliwości przypisania udziału w zmowie przetargowej przedsiębiorcy za działania niezależnego usługodawcy. Co do zasady nie można automatycznie przypisać działań usługodawcy jego klientom. Orzeczenie omawia dwa różne rodzaje odpowiedzialności za udział w zmowie: odpowiedzialność przedsiębiorcy za jego pracowników oraz odpowiedzialność przedsiębiorcy za działania usługodawcy. W drugim przypadku wskazuje na trzy okoliczności, których wystąpienie przesądzi o odpowiedzialności przedsiębiorcy za udział w uzgodnionej praktyce. Szczególnego podkreślenia wymaga przesłanka warunkująca odpowiedzialność przedsiębiorcy, który nie miał wiedzy o antykonkurencyjnych zamiarach usługodawcy, ale mógł racjonalnie przewidzieć, że dojdzie do naruszenia prawa konkurencji, ponieważ rozmywa ona granice odpowiedzialności. Omawiany wyrok wpisuje się w linię orzeczniczą rozszerzającą zakres podmiotowy odpowiedzialności przedsiębiorcy za udział w zmowie przetargowej.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 21.07.2016 r., C-542/14, VM Remonts przeciwko Konkurences padome
Wyrok dotyczy znamion naruszenia, które muszą wystąpić, aby uznać odpowiedzialność przedsiębiorstwa za udział w uzgodnionej praktyce (...) na podstawie działań niezależnego usługodawcy świadczącego mu usługi. Co do zasady przedsiębiorstwo nie może być pociągnięte do odpowiedzialności za udział w uzgodnionej praktyce na podstawie działań niezależnego usługodawcy, świadczącego na jego rzecz usługi. Usługodawca, w zakresie, w jakim w sposób niezależny świadczy na danym rynku usługi za wynagrodzeniem, winien być traktowany (...) jak przedsiębiorstwo odrębne od tych, na rzecz których świadczy usługi, a odpowiedzialność za działania takiego usługodawcy nie będzie automatycznie przypisywana jednemu z tych przedsiębiorstw. Odpowiedzialność za udział w uzgodnionej praktyce, w którą zaangażowany jest usługodawca, może być przypisana przedsiębiorstwu usługobiorcy jedynie pod pewnymi warunkami. W szczególności przedsiębiorstwu usługobiorcy można przypisać udział w spornej praktyce uzgodnionej, gdy mogło ono racjonalnie przewidzieć (...) antykonkurencyjne działania swych konkurentów i usługodawcy i było gotowe zaakceptować wynikające stąd ryzyko.
Początek strony
Maciej Wojtuń
Zawieszenie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego na skutek wszczęcia postępowania karnoskarbowego
W Trybunale Konstytucyjnym (TK) oczekuje na rozpoznanie sprawa K 31/14 z wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich, dotyczącego zgodności z Konstytucją RP art. 70 § 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej. Część wątpliwości konstytucyjnych, jakie wywoływał ten przepis w poprzednio obowiązującym brzmieniu, zostało rozstrzygniętych wyrokiem TK z 17.07.2012 r. w sprawie P 30/11. Na uwagę zasługuje interpretacja głównych tez tego orzeczenia przez sądy administracyjne, dokonujące kontroli legalności w konkretnych sprawach podatkowych.
Początek strony
Grzegorz Borkowski
Opłaty "śmieciowe" - czyja kompetencja?
Gospodarka odpadami komunalnymi to problem wielkiej wagi. Sprawy dotyczące związanych z tym opłat coraz częściej trafi ają na wokandy sądów administracyjnych. Rozbieżność w orzecznictwie wywołała kwestia przekazywania uprawnień właściwych organów (wójt, burmistrz, prezydent) innym podmiotom. Wykluczając taką możliwość, sąd wskazał również na potrzebę zmiany uchwał rad gmin sprzecznych ze stanowiskiem składu siedmiu sędziów. Pogląd, że wykładnia dokonana w uchwale wiąże od dnia jej podjęcia stanowi novum w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego i zasługuje - z przyczyn podanych w uzasadnieniu uchwały - na pełną aprobatę.
Uchwała składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 19.12.2016 r., II FPS 3/16
1. W sprawach opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi przepis art. 6q ust. 1 ustawy z dnia 13.09.1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2016 r. poz. 250 ze zm.) wyłącza stosowanie przepisu art. 39 ust. 4 ustawy z dnia 8.03.1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2016 r. poz. 446 ze zm.).
2. Wykładnia dokonana w uchwale wiąże od dnia jej podjęcia.
Początek strony
Marcin Mazur
Warunki sanitarne w celi więziennej a prawo do prywatności
Osoba pozbawiona wolności nie traci, przez sam fakt swego uwięzienia, ochrony swoich praw gwarantowanych przez Konstytucję RP. Wręcz przeciwnie, osoby pozbawione wolności znajdują się w trudnej sytuacji, a władze mają obowiązek te prawa chronić. Prawo do zachowania prywatności podczas korzystania z toalety jest pewnym minimum humanitarnego traktowania, opartego na przyrodzonej i niezbywalnej godności każdego człowieka. Niezagwarantowanie przez państwo wykonujące karę pozbawienia wolności takich warunków musi prowadzić do poniżającego i nieludzkiego traktowania, które pociąga za sobą obowiązek wypłaty słusznego zadośćuczynienia.
Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 15.12.2015 r., 17249/12, Szafrański przeciwko Polsce
Pełna i trwała zabudowa kącika sanitarnego, tj. od podłogi do sufitu, z zapewnieniem niezbędnej wentylacji grawitacyjnej, oddzielnej dla węzła sanitarnego i celi, daje gwarancję niekrępującego użytkowania urządzeń sanitarnych i jest zgodna z ideą humanitarnego wykonania kary pozbawienia wolności.
Początek strony