W kręgu prawa nieletnich. Księga pamiatkowa ku czci Profesor Marianny Korcyl-Wolskiej
W kręgu prawa nieletnich. Księga pamiatkowa ku czci Profesor Marianny Korcyl-Wolskiej
Opis publikacji
"Pamiętam z pełną wyrazistością szczegółów ten dzień. Było to przedpołudnie czerwcowego dnia 1961 roku w Katedrze Postępowania Karnego UJ odbywały się egzaminy magisterskie. Przewodniczył, jak zawsze, profesor Marian Cieślak, nie pomnę, kto zasiadał w komisji. Według wszelkiego prawdopodobieństwa - docent Maria Lipczyńska,siedząca już na walizkach, spakowana do przeniesienia się do Wrocławia, ku żalowi wszystkich, którzy mieli okazję Ją w swoim życiu spotkać, oraz doktor Julian Polan-Harashin, który za dwa lata stanie się niesławnym bohaterem słynnej afery łapówkarskiej. Sekretarzował zaś komisji piszący te słowa, wówczas starszy asystent w tejże Katedrze. Najlepiej zdawała szczupła, drobna blondynka, ubrana w sukienkę niebieską lub granatową. W każdym razie niebieskawa tonacja sukienki została dobrze zapamiętana... Zdającą była Marianna Korcyl."
O Pani Mariannie i Jej badaniach wspomnień kilka...
"Pamiętam z pełną wyrazistością szczegółów ten dzień. Było to przedpołudnie czerwcowego dnia 1961 roku w Katedrze Postępowania Karnego UJ odbywały się egzaminy magisterskie. Przewodniczył, jak zawsze, profesor Marian Cieślak, nie pomnę, kto zasiadał w komisji. Według wszelkiego prawdopodobieństwa - docent Maria Lipczyńska, siedząca już na walizkach, spakowana do przeniesienia się do Wrocławia, ku żalowi wszystkich, którzy mieli okazję Ją w swoim życiu spotkać, oraz doktor Julian Polan-Harashin, który za dwa lata stanie się niesławnym bohaterem słynnej afery łapówkarskiej. Sekretarzował zaś komisji piszący te słowa, wówczas starszy asystent w tejże Katedrze. Najlepiej zdawała szczupła, drobna blondynka, ubrana w sukienkę niebieską lub granatową. W każdym razie niebieskawa tonacja sukienki została dobrze zapamiętana... Zdającą była Marianna Korcyl."
O Pani Mariannie i Jej badaniach wspomnień kilka