Zmowa bogów
Zmowa bogów
Opis publikacji
Pokój zawarty pomiędzy dwoma miastami Dolnego Dorzecza Am’ahtan ponownie zostaje zmącony za sprawą nieznanych do tej pory zjawisk – niebo spowijają gęste, ciemne chmury, a sny wielu ludzi zaczynają przenikać do świata rzeczywistego. Mrok wzbudza naturalną obawę o przyszłe plony, a kurczące się zapasy żywności, obsesyjne zapatrzenie w bogów oraz niepokój o przyszłość wydobywają z ludzi najgorsze z możliwych cech. Sąsiedzi wzajemnie oskarżają się o źródła problemu, przez co do wybuchu kolejnej wojny brakuje już tylko iskry. W dodatku do gry wkracza nowa, brutalna sekta próbująca znaleźć swoje miejsce na piedestale przestarzałych już religii. W tym samym czasie Sevi-rin, największe miasto Górnego Dorzecza, stoi przed próbą obalenia władzy przez najliczniejszą do tej pory mobilizację ludu zmęczonego nieudolnymi rządami młodej królowej, która nie widzi świata poza swoim pałacem i jest całkowicie posłuszna bogu wygnańcowi Akkurze. A jest o co walczyć,ponieważ aby przetrw...
Pokój zawarty pomiędzy dwoma miastami Dolnego Dorzecza Am’ahtan ponownie zostaje zmącony za sprawą nieznanych do tej pory zjawisk – niebo spowijają gęste, ciemne chmury, a sny wielu ludzi zaczynają przenikać do świata rzeczywistego. Mrok wzbudza naturalną obawę o przyszłe plony, a kurczące się zapasy żywności, obsesyjne zapatrzenie w bogów oraz niepokój o przyszłość wydobywają z ludzi najgorsze z możliwych cech. Sąsiedzi wzajemnie oskarżają się o źródła problemu, przez co do wybuchu kolejnej wojny brakuje już tylko iskry. W dodatku do gry wkracza nowa, brutalna sekta próbująca znaleźć swoje miejsce na piedestale przestarzałych już religii. W tym samym czasie Sevi-rin, największe miasto Górnego Dorzecza, stoi przed próbą obalenia władzy przez najliczniejszą do tej pory mobilizację ludu zmęczonego nieudolnymi rządami młodej królowej, która nie widzi świata poza swoim pałacem i jest całkowicie posłuszna bogu wygnańcowi Akkurze. A jest o co walczyć, ponieważ aby przetrwać Sevi-rin musi uporać się ze śmiałymi atakami barbarzyńców zza pustynnych wyżyn oraz z roku na rok coraz bardziej wzbierającymi na sile suszami.