Facebook

🖤 BLACK WEEKS! Teraz -20% na nowości i przedsprzedaże

Bestseller
Nowość
Zapowiedź

Strefa Aplikanta
E-booki
dostęp
w 5 min.
Liczba stron: 64
Więcej informacji
-10%

Z dziejów wojen polsko-mołdawskich

Z dziejów wojen polsko-mołdawskich

Opis publikacji

W chwili najgorętszego wiru bojowego z tej strony nie próżnował Tarnowski, lecz cały huf walny i część posiłkowych chorągwi do nowego wypuścił natarcia bramą wschodnią. Z nie mniejszą gwałtownością przyszło i tu do spotkania. Zawrzała zatem walka po obu stronach obozu z chwiejnym na razie szczęściem. Równocześnie Staszkowski nie tracąc czasu wysunął kilka wozów w południowym rzędzie, umieścił w otworze działa i celnymi strzałami nie przestawał razić środka wołoskich hufców. Wsparło go kilkaset piechoty, która wypadłszy tędy, z rusznic gęsty na nie wypuściła ogień. W ten sposób zawiązał się bój na wszystkich trzech bokach obozu coraz oporczywszy, coraz krwawszy. Hetman śledząc bacznie walczących, słał im jedną rotę za drugą na pomoc. Przez półtora godziny szala zwycięstwa na żadną nie przechylała się stronę,męstwo równoważyło przemoc. Tumany kurzu zakryły walczących,zbitych w olbrzymią, kotłującą się masę i tylko krzyk, trzask kopii, jęki rannych, szczęk mieczów...

W chwili najgorętszego wiru bojowego z tej strony nie próżnował Tarnowski, lecz cały huf walny i część posiłkowych chorągwi do nowego wypuścił natarcia bramą wschodnią. Z nie mniejszą gwałtownością przyszło i tu do spotkania. Zawrzała zatem walka po obu stronach obozu z chwiejnym na razie szczęściem. Równocześnie Staszkowski nie tracąc czasu wysunął kilka wozów w południowym rzędzie, umieścił w otworze działa i celnymi strzałami nie przestawał razić środka wołoskich hufców. Wsparło go kilkaset piechoty, która wypadłszy tędy, z rusznic gęsty na nie wypuściła ogień. W ten sposób zawiązał się bój na wszystkich trzech bokach obozu coraz oporczywszy, coraz krwawszy. Hetman śledząc bacznie walczących, słał im jedną rotę za drugą na pomoc. Przez półtora godziny szala zwycięstwa na żadną nie przechylała się stronę, męstwo równoważyło przemoc. Tumany kurzu zakryły walczących, zbitych w olbrzymią, kotłującą się masę i tylko krzyk, trzask kopii, jęki rannych, szczęk mieczów i szabel, przerywane wystrzałami, świadczyły o gorących zapasach. Były chwile, w których zdawało się, że już, już ulegną słabsze polskie hufce, lecz znowu brały górę. (...)Cała jazda polska poszła w pogoń, jadąc prawie na karkach nieprzyjacielskich. Cięto i kłuto uciekających bez miłosierdzia, jakby w mur żywy, mówi relacja. Pod razami kopii, szabel, berdyszów, cały ów grzbiet obertyńskich wzgórzy, zasłał się trupem obok trupa, wśród mnóstwa porzuconej broni... (fragment od wydawcy)

Rozwiń opis Zwiń opis

Informacje

Wydawnictwo: inforteditions
Rok publikacji: 2023
Liczba stron: 64
Okładka: miękka
Format: 16.3x23.5cm
Towar w kategorii: Beletrystyka , Historyczna, wojenna
Wersja publikacji: Książka papier
ISBN: 9788367730068
Kod towaru: 64475A03968KS

Opinie

Brak opinii o tym produkcie.
Kup tę książkę w wersji Książka dostępna w różnych formatach Przewodnik po formatach
{{ variants[options].name }} {{ prices.brutto }} zł {{ prices.promotion_brutto }} zł
{{ variant.name }} -{{ variant.discount }}% {{ variant.price_brutto }} zł {{ variant.price_promotion_brutto }} zł
Dlaczego Profinfo.pl?
Ponad 10 tys. tytułów
Darmowa dostawa już od 170zł
Czat online z konsultantem
Promocyjne ceny i rabaty
Sprawna realizacja zamówienia
Dostęp do ebooka w 5 minut

Ostatnio oglądane produkty

Produkty z tej samej kategorii

Aby ponownie wybrać temat, odśwież stronę