Wierny własnemu rozdarciu.. Problematyka tożsamościowa w twórczości Artura Sandauera
Wierny własnemu rozdarciu.. Problematyka tożsamościowa w twórczości Artura Sandauera
Opis publikacji
Wierny własnemu rozdarciu to nie typowa biografia naukowa uczonego,pisarza, krytyka, tłumacza, człowieka pogranicza, jakim był Artur Sandauer. To przebiegająca w zgodzie z chronologią życia krytyka próba opisania przeobrażeń, jakim ulegała jego samoświadomość. Przeobrażeń udokumentowanych w jego różnogatunkowej twórczości potraktowanej jako zbiór tekstów autobiograficznych. Jednocześnie jest to pierwsza próba możliwie pełnego opowiedzenia o działalności twórczej Sandauera, którą należy widzieć nie wyłącznie na tle literatury, kultury i historii polskiej, ale także w kontekście nieodłącznie z nią splecionej kultury polskich Żydów. Ten dziwaczny, pełen ambiwalencji splot, te dwie historie i kultury,które płynęły jednocześnie, choć przeważnie różnymi nurtami,zrodziły postaci takie jak Sandauer: rozdwojone w sobie i rozdarte. Postaci, które w Polsce po Zagładzie pozostawały boleśnie samotne i niejednoznaczne, a przez swoje wyobcowanie – jeszcze bardziej twórcze.
Wierny własnemu rozdarciu to nie typowa biografia naukowa uczonego, pisarza, krytyka, tłumacza, człowieka pogranicza, jakim był Artur Sandauer. To przebiegająca w zgodzie z chronologią życia krytyka próba opisania przeobrażeń, jakim ulegała jego samoświadomość. Przeobrażeń udokumentowanych w jego różnogatunkowej twórczości potraktowanej jako zbiór tekstów autobiograficznych. Jednocześnie jest to pierwsza próba możliwie pełnego opowiedzenia o działalności twórczej Sandauera, którą należy widzieć nie wyłącznie na tle literatury, kultury i historii polskiej, ale także w kontekście nieodłącznie z nią splecionej kultury polskich Żydów. Ten dziwaczny, pełen ambiwalencji splot, te dwie historie i kultury, które płynęły jednocześnie, choć przeważnie różnymi nurtami, zrodziły postaci takie jak Sandauer: rozdwojone w sobie i rozdarte. Postaci, które w Polsce po Zagładzie pozostawały boleśnie samotne i niejednoznaczne, a przez swoje wyobcowanie – jeszcze bardziej twórcze.