Wajnberg
Wajnberg
Opis publikacji
Mieczysław Wajnberg (1918–1996) – może to być zaskakujące, ale ze statystyk programów koncertowych i nagrań płytowych wynika, że jest dziś najczęściej wykonywanym i nagrywanym kompozytorem polskim po Chopinie. Urodził się w Warszawie jako pierwszy kompozytor w niepodległej od miesiąca Polsce. Los rzucił go w wieku do 20 lat do ZSRR, gdzie pozostał do końca życia. Tam cieszył się pewnym uznaniem jako kompozytor muzyki użytkowej oraz koncertowej, jednak szersze zainteresowanie zaczął wzbudzać dopiero po swojej śmierci. Za życia największym impulsem do sławy było wystawienie jego opery Pasażerka na festiwalu w Bregencji – pierwszą operę, której akcja rozgrywa się w obozie koncentracyjnym, przyjęto jak sensację. Nie bez znaczenia dla zaciekawienia jego muzyką było jego żydowskie pochodzenie i wydarzenia z tym związane – ucieczka przed Niemcami z Warszawy do Rosji, później z Mińska do Taszkentu oraz aresztowanie za „żydowski nacjonalizm” w Moskwie. Jako muzyk czuł się Ży...
Mieczysław Wajnberg (1918–1996) – może to być zaskakujące, ale ze statystyk programów koncertowych i nagrań płytowych wynika, że jest dziś najczęściej wykonywanym i nagrywanym kompozytorem polskim po Chopinie. Urodził się w Warszawie jako pierwszy kompozytor w niepodległej od miesiąca Polsce. Los rzucił go w wieku do 20 lat do ZSRR, gdzie pozostał do końca życia. Tam cieszył się pewnym uznaniem jako kompozytor muzyki użytkowej oraz koncertowej, jednak szersze zainteresowanie zaczął wzbudzać dopiero po swojej śmierci. Za życia największym impulsem do sławy było wystawienie jego opery Pasażerka na festiwalu w Bregencji – pierwszą operę, której akcja rozgrywa się w obozie koncentracyjnym, przyjęto jak sensację. Nie bez znaczenia dla zaciekawienia jego muzyką było jego żydowskie pochodzenie i wydarzenia z tym związane – ucieczka przed Niemcami z Warszawy do Rosji, później z Mińska do Taszkentu oraz aresztowanie za „żydowski nacjonalizm” w Moskwie. Jako muzyk czuł się Żydem, kształtowała go muzyka rosyjska, ale jako człowiek do końca życia czuł się Polakiem.