W tropikalnym piekle. Kampania 1. Dywizji Piechoty Morskiej na wyspie Guadalcanal
W tropikalnym piekle. Kampania 1. Dywizji Piechoty Morskiej na wyspie Guadalcanal
Opis publikacji
Debiutancka książka Kacpra Jana Gęsiora opowiada o udziale amerykańskiej 1. Dywizji Piechoty Morskiej w walkach o Guadalcanal,jednej z najważniejszych kampanii II wojny światowej w obszarze Pacyfiku, trwającej od sierpnia 1942 r. do lutego 1943 r. Marines służący pod dowództwem gen. maj. Alexandra A. Vandegrifta toczyli boje w najtrudniejszym okresie zmagań o „piekielną wyspę”. Opierając się na źródłach archiwalnych, narracjach osobistych oraz literaturze tematu, autor przedstawił w kompleksowy sposób działania 1. Dywizji Piechoty Morskiej. Wykorzystał w swojej pracy wspomnienia zarówno szeregowych marines, jak i ich dowódców,dzięki czemu możemy śledzić walkę w tym „tropikalnym piekle” z różnych punktów widzenia. To właśnie na tej wyspie narodziła się legenda marines. Musieli oni walczyć w ekstremalnych warunkach i to nie tylko z Japończykami, ale też z chorobami tropikalnymi, naturą i wszechobecnym podczas całej kampanii głodem. W czasie tych działań branie jeńcó...
Debiutancka książka Kacpra Jana Gęsiora opowiada o udziale amerykańskiej 1. Dywizji Piechoty Morskiej w walkach o Guadalcanal, jednej z najważniejszych kampanii II wojny światowej w obszarze Pacyfiku, trwającej od sierpnia 1942 r. do lutego 1943 r. Marines służący pod dowództwem gen. maj. Alexandra A. Vandegrifta toczyli boje w najtrudniejszym okresie zmagań o „piekielną wyspę”. Opierając się na źródłach archiwalnych, narracjach osobistych oraz literaturze tematu, autor przedstawił w kompleksowy sposób działania 1. Dywizji Piechoty Morskiej. Wykorzystał w swojej pracy wspomnienia zarówno szeregowych marines, jak i ich dowódców, dzięki czemu możemy śledzić walkę w tym „tropikalnym piekle” z różnych punktów widzenia. To właśnie na tej wyspie narodziła się legenda marines. Musieli oni walczyć w ekstremalnych warunkach i to nie tylko z Japończykami, ale też z chorobami tropikalnymi, naturą i wszechobecnym podczas całej kampanii głodem. W czasie tych działań branie jeńców należało do rzadkości. To dlatego jeden z prowizorycznych grobów należący do poległego na Guadalcanal marine zdobił napis: I gdy przybył do bram Nieba,Do Świętego Piotra rzeknie: Melduje się kolejny Marine, Sir. Już swoje odsłużyłem w piekle...