Książka, którą oddajemy w ręce czytelników, jest arcyciekawym zapisem refleksji i przemyśleń kolekcjonera, pasjonata i miłośnika sztuki, profesora Jerzego Stelmacha, prawnika, filozofa, autora licznych publikacji, poświęconych m.in. filozofii prawa.
Uporczywe upodobanie. Zapiski kolekcjonera
Uporczywe upodobanie. Zapiski kolekcjonera
Opis publikacji
Książka, którą oddajemy w ręce czytelników, jest arcyciekawym zapisem refleksji i przemyśleń kolekcjonera, pasjonata i miłośnika sztuki, profesora Jerzego Stelmacha, prawnika, filozofa, autora licznych publikacji, poświęconych m.in. filozofii prawa.
Uporczywe upodobanie to przede wszystkim, choć nie tylko, opowieść o filozofii kolekcjonowania sztuki. Autor porusza jednak jeszcze co najmniej kilka innych kwestii. Stara się pokazać, jak wielkie znaczenie może mieć pasja w życiu każdego człowieka, zwłaszcza we współczesnym świecie, wśród cywilizacji tandety, przypadku i nadmiaru. Pisze o problemie granic sztuki i o jej interpretacji. Niewielka książeczka, składająca się z siedmiu krótkich rozdziałów, dających się zresztą czytać w dowolnej kolejności i niezależnie od siebie, to po prostu komentarz do własnej kolekcjonerskiej przygody autora. Ostatecznie jednak, jak stwierdza w zakończeniu: nie o słowa tu chodzi, nawet jeśli są ważne, lecz o to wszystko, co...
Książka, którą oddajemy w ręce czytelników, jest arcyciekawym zapisem refleksji i przemyśleń kolekcjonera, pasjonata i miłośnika sztuki, profesora Jerzego Stelmacha, prawnika, filozofa, autora licznych publikacji, poświęconych m.in. filozofii prawa.
Uporczywe upodobanie to przede wszystkim, choć nie tylko, opowieść o filozofii kolekcjonowania sztuki. Autor porusza jednak jeszcze co najmniej kilka innych kwestii. Stara się pokazać, jak wielkie znaczenie może mieć pasja w życiu każdego człowieka, zwłaszcza we współczesnym świecie, wśród cywilizacji tandety, przypadku i nadmiaru. Pisze o problemie granic sztuki i o jej interpretacji. Niewielka książeczka, składająca się z siedmiu krótkich rozdziałów, dających się zresztą czytać w dowolnej kolejności i niezależnie od siebie, to po prostu komentarz do własnej kolekcjonerskiej przygody autora. Ostatecznie jednak, jak stwierdza w zakończeniu: nie o słowa tu chodzi, nawet jeśli są ważne, lecz o to wszystko, co znajduje się po drugiej stronie słów, czyli właśnie o rzeczy, ludzi i o uporczywe upodobanie.