Twoje przyszłe ja. Już dziś uczyń swoją przyszłość lepszą
Twoje przyszłe ja. Już dziś uczyń swoją przyszłość lepszą
Opis publikacji
Czy ja, które dziś zarywa noc, i ja, które nazajutrz musi wstać skoro świt, to jedna i ta sama osoba? Czy myśląc o swoim przyszłym ja, możemy skuteczniej działać na jego korzyść? Ta książka uczy,jak realizować marzenia, zamiast biernie i nierealistycznie marzyć,i jak wykorzystywać twórczą wyobraźnię w rozwoju osobowości. Z recenzji prof. dr hab. Piotra K. Olesia Obiegowa mądrość głosi, że przez całe życie jesteśmy jedną i tą samą jaźnią. Koniec końców zachowujemy własne imiona, wspomnienia oraz większość upodobań i antypatii. Rzecz jasna, nasze komórki podlegają wymianie, mody,jakim ulegamy, domagają się aktualizacji, nasze przyjaźnie się zmieniają, twarze starzeją, ale my wciąż „jesteśmy, kim jesteśmy”. Z badań autora wynika jednak inny wniosek: rdzenia naszej osoby nie tworzy jakieś centralne ja – jesteśmy raczej zbiorem oddzielnych,odrębnych jaźni. „Ty” to tak naprawdę „wy”. Mamy nasze nocne ja,które do późna przesiaduje przed telewizorem. Mamy nasze poranne...
Czy ja, które dziś zarywa noc, i ja, które nazajutrz musi wstać skoro świt, to jedna i ta sama osoba? Czy myśląc o swoim przyszłym ja, możemy skuteczniej działać na jego korzyść? Ta książka uczy, jak realizować marzenia, zamiast biernie i nierealistycznie marzyć, i jak wykorzystywać twórczą wyobraźnię w rozwoju osobowości. Z recenzji prof. dr hab. Piotra K. Olesia Obiegowa mądrość głosi, że przez całe życie jesteśmy jedną i tą samą jaźnią. Koniec końców zachowujemy własne imiona, wspomnienia oraz większość upodobań i antypatii. Rzecz jasna, nasze komórki podlegają wymianie, mody, jakim ulegamy, domagają się aktualizacji, nasze przyjaźnie się zmieniają, twarze starzeją, ale my wciąż „jesteśmy, kim jesteśmy”. Z badań autora wynika jednak inny wniosek: rdzenia naszej osoby nie tworzy jakieś centralne ja – jesteśmy raczej zbiorem oddzielnych, odrębnych jaźni. „Ty” to tak naprawdę „wy”. Mamy nasze nocne ja, które do późna przesiaduje przed telewizorem. Mamy nasze poranne ja, kiedy wyprowadzamy psa, idziemy na siłownię lub oczekujemy wydarzeń nadchodzącego dnia. Pamiętamy samych siebie sprzed dziesięciu lat, ale równie łatwo możemy sobie wyobrazić, że za dziesięć czy dwadzieścia lat będziemy kimś jeszcze innym – mającym większe doświadczenie i większe umiejętności, kimś bardziej dojrzałym emocjonalnie. Hal Hershfield zaprasza nas do mentalnej podróży i wyobrażenie sobie nas samych z przyszłości. Jeśli potrafimy traktować te odległe jaźnie, jak gdyby były one kimś nam bliskim – wówczas możemy zacząć dokonywać z myślą o nich wyborów, które znacząco poprawią jakość naszego życia i teraz, i później. Możemy też wykorzystać ten sam pomysł – a więc koncepcję, że nasze przyszłe ja to „inne osoby” – by lepiej zrozumieć, dlaczego tak często nie udaje nam się osiągnąć naszych celów. Hal Hershfield prowadzi nas w tej podróży i pokazuje, jak myślenie o sobie z przyszłości może nam pomóc wprowadzać zmiany w obecnym życiu, lecz także jak celebrując teraźniejszość, dbać o lepsze tu i teraz i lepszą przyszłość. Fakt, że podróż w czasie odbywa się w naszych głowach, wcale nie oznacza, że nie może ona odmienić rzeczywistości. To, jak myślisz o swojej przyszłości, może mieć ogromny wpływ na twoje ja obecne oraz ja przyszłe. Z tekstu