Starożyności rzymskie
Starożyności rzymskie
Opis publikacji
III.3. Miasto Rzymian panuje nad całym światem tam, gdzie jest on dostępny i zamieszkały przez ludzi. Ma pod sobą całe morze, nie tylko należące do Słupów Heraklesa, ale także ocean do granic dostępnych żegludze. Jest pierwszym i jedynym miastem, o którym mamy wiadomości od samego początku jego istnienia. Granice jego władzy określa wschód i zachód słońca. Czas tej władzy nie jest krótki, lecz dużo dłuższy niż jakakolwiek władza królewska czy władza jakiejkolwiek wspólnoty. III. 4. Już od początku swojego założenia miasto podporządkowało sobie sąsiadujące ludy pomimo ich przewagi i wojowniczego charakteru i kontynuowało nadal podporządkowanie sobie tych, którzy mu się sprzeciwiali. Tak było aż do drugiego konsulatu Klaudiusza Nerora i konsulatu Calpurniusa Piso w czasie sto dziewiędziesiątej trzeciej olimpiady, czyli przez siedemset czterdzieści pięć lat. III.5. Po podporządkowaniu sobie całej Italii i nabraniu odwagi do zrobienia kroku w stronę powszechnego panow...
III.3. Miasto Rzymian panuje nad całym światem tam, gdzie jest on dostępny i zamieszkały przez ludzi. Ma pod sobą całe morze, nie tylko należące do Słupów Heraklesa, ale także ocean do granic dostępnych żegludze. Jest pierwszym i jedynym miastem, o którym mamy wiadomości od samego początku jego istnienia. Granice jego władzy określa wschód i zachód słońca. Czas tej władzy nie jest krótki, lecz dużo dłuższy niż jakakolwiek władza królewska czy władza jakiejkolwiek wspólnoty.III. 4. Już od początku swojego założenia miasto podporządkowało sobie sąsiadujące ludy pomimo ich przewagi i wojowniczego charakteru i kontynuowało nadal podporządkowanie sobie tych, którzy mu się sprzeciwiali. Tak było aż do drugiego konsulatu Klaudiusza Nerora i konsulatu Calpurniusa Piso w czasie sto dziewiędziesiątej trzeciej olimpiady, czyli przez siedemset czterdzieści pięć lat.III.5. Po podporządkowaniu sobie całej Italii i nabraniu odwagi do zrobienia kroku w stronę powszechnego panowania wyrzuciło z morza jego wielką potęgę, Kartaginę, podbiło Macedonię, która do tej pory zdawała się być najbardziej potężnym krajem i jego panowanie rozprzestrzeniło się na wszystkie miejsca, trwa do naszych czasów, czyli siódmego pokolenia. Nie ma już przeciwnika ani w greckim ani w niegreckim ludzie i w pewnym sensie nie ma drugiego takiego ludu, który zająłby powszechnie dominującą pozycję albo tak szeroko rozciągnął władzę. (fragment Księgi pierwszej)