Spowiedź fizjoterapeuty
Spowiedź fizjoterapeuty
Opis publikacji
„Gdy ktoś zapyta mnie, czy nie jestem przypadkiem tym dobrym fizjoterapeutą, odpowiem, że mnie z kimś pomylił”. Młody fizjoterapeuta, pełen ambicji i wiary w swój zawód, wyjeżdża do Niemiec, by zacząć nowe życie. Szybko jednak odkrywa, że praca,która miała dawać satysfakcję, staje się źródłem frustracji,wypalenia i wewnętrznych sprzeczności. Zderza się z niemiecką biurokracją, oczekiwaniami pacjentów i własnymi złudzeniami. W tym wszystkim musi znaleźć odpowiedź na najtrudniejsze pytanie: czy to nadal jego pasja, czy już tylko sposób na przetrwanie? Bartosz Kupczyński – pasjonat podróży i niezależności finansowej. Zawodowo związany z fizjoterapią, ale to świat i edukacja finansowa zajmują go najbardziej. Miłośnik języków obcych, który potrafi zapytać o kawę w tylu językach, że nie jest w stanie jej wypić. Jego pasją jest odkrywanie świata – zarówno tego geograficznego, jak i finansowego – oraz pokazywanie innym, że zdrowe podejście do pieniędzy to przepustka do...
„Gdy ktoś zapyta mnie, czy nie jestem przypadkiem tym dobrym fizjoterapeutą, odpowiem, że mnie z kimś pomylił”. Młody fizjoterapeuta, pełen ambicji i wiary w swój zawód, wyjeżdża do Niemiec, by zacząć nowe życie. Szybko jednak odkrywa, że praca, która miała dawać satysfakcję, staje się źródłem frustracji, wypalenia i wewnętrznych sprzeczności. Zderza się z niemiecką biurokracją, oczekiwaniami pacjentów i własnymi złudzeniami. W tym wszystkim musi znaleźć odpowiedź na najtrudniejsze pytanie: czy to nadal jego pasja, czy już tylko sposób na przetrwanie?Bartosz Kupczyński – pasjonat podróży i niezależności finansowej. Zawodowo związany z fizjoterapią, ale to świat i edukacja finansowa zajmują go najbardziej. Miłośnik języków obcych, który potrafi zapytać o kawę w tylu językach, że nie jest w stanie jej wypić. Jego pasją jest odkrywanie świata – zarówno tego geograficznego, jak i finansowego – oraz pokazywanie innym, że zdrowe podejście do pieniędzy to przepustka do większej wolności. Na co dzień żongluje mapami, arkuszami kalkulacyjnymi i słownikami. W przerwach między wyjaśnianiem zawiłości inwestycji a planowaniem kolejnej podróży medytuje nad różnicami w lokalnych kuchniach (czyli zjada wszystko, co znajdzie). Wierzy, że edukacja finansowa to paszport do realizacji marzeń, a on chętnie pomaga ten paszport wyrobić – bez kolejki i zbędnych formularzy.