Słodkie życie, włoska śmierć
Słodkie życie, włoska śmierć
Opis publikacji
Wakacyjna sielanka na włoskiej ziemi! Kwintesencja Dolce Vita: słońce, wino, pizza i... kilka trupów. Gdy pisarz kryminałów zostaje poproszony o przeprowadzenie warsztatów literackich w Toskanii przystaje na propozycję z ochotą. Wkrótce w posiadłości państwa Morettich, pośród malowniczych winnic, głośnych cykad i palącego słońca zbierają się polscy uczestnicy konkursu literackiego. Już w pierwszym dniu ich pobytu, w pobliskim San Gimignano, dochodzi do śmiertelnego wypadku. Z jednej z najwyższych wież miasteczka, nazywanego średniowiecznym Manhattanem, spada mężczyzna. Czy jego śmierć ma związek z literackimi warsztatami,jego uczestnikami, a może z tajemniczą rodziną Morettich? Sprawą zaczyna interesować się miejscowa mafia, a pisarz z Panią Żoną i Panną Córką stają przed zadaniem rozwiązania kryminalnej zagadki. Okazuje się, że wśród uczestników warsztatów jest ktoś, kto może wiedzieć o wydarzeniach więcej, niż się wydaje. Mafia, wino,trufle, toskański dzik, mnós...
Wakacyjna sielanka na włoskiej ziemi! Kwintesencja Dolce Vita: słońce, wino, pizza i... kilka trupów. Gdy pisarz kryminałów zostaje poproszony o przeprowadzenie warsztatów literackich w Toskanii przystaje na propozycję z ochotą. Wkrótce w posiadłości państwa Morettich, pośród malowniczych winnic, głośnych cykad i palącego słońca zbierają się polscy uczestnicy konkursu literackiego. Już w pierwszym dniu ich pobytu, w pobliskim San Gimignano, dochodzi do śmiertelnego wypadku. Z jednej z najwyższych wież miasteczka, nazywanego średniowiecznym Manhattanem, spada mężczyzna. Czy jego śmierć ma związek z literackimi warsztatami, jego uczestnikami, a może z tajemniczą rodziną Morettich? Sprawą zaczyna interesować się miejscowa mafia, a pisarz z Panią Żoną i Panną Córką stają przed zadaniem rozwiązania kryminalnej zagadki. Okazuje się, że wśród uczestników warsztatów jest ktoś, kto może wiedzieć o wydarzeniach więcej, niż się wydaje. Mafia, wino, trufle, toskański dzik, mnóstwo zwrotów akcji i Ziętek… Staszek Ziętek. Czego chcieć więcej od komedii kryminalnej? Mamma mia! Przy pisaniu tej powieści nie ucierpiała żadna pizza (może jedna czy dwie, no… kilka butelek wina)