Romans w Dunwich
Romans w Dunwich
Opis publikacji
„Zagotować morza, zmieść lasy. Zburzyć miasta”. Wilbur Whateley posiadał moc, dzięki której mógł tego dokonać. Ludzie z Dunwich sądzili, że jest tylko miejscowym kretynem, kolejnym wybrykiem natury zrodzonym z kazirodczych związków, lecz tak naprawdę był potomkiem wypaczonych i przeklętych bogów; jego celem na tej ziemi było sianie grozy i wymazanie gatunku ludzkiego. Wilbur bowiem zgadzał się całkowicie ze swym nieziemskim ojcem – ludzkie istoty to parszywe, nikczemne i niemal bezrozumne zwierzęta,niezasługujące na to, by żyć. Lecz on również był w połowie człowiekiem, w swoim czasie poczuł pragnienie czegoś, czego nie miał nigdy zdobyć: miłości. Wilbur ją odnalazł, choć dopiero w ostatnim tygodniu swego życia – miłość tak czystą, tak uczciwą i szczerą, że niemal zmienił zdanie na temat bezwartościowości ludzkiego gatunku. Niemal. „Chwała niech będzie Yog–Sothothowi...”. Tylko mistrz ekstremalnego horroru Edward Lee mógł się odważyć na przedstawienie sequelu „Zg...
„Zagotować morza, zmieść lasy. Zburzyć miasta”. Wilbur Whateley posiadał moc, dzięki której mógł tego dokonać. Ludzie z Dunwich sądzili, że jest tylko miejscowym kretynem, kolejnym wybrykiem natury zrodzonym z kazirodczych związków, lecz tak naprawdę był potomkiem wypaczonych i przeklętych bogów; jego celem na tej ziemi było sianie grozy i wymazanie gatunku ludzkiego. Wilbur bowiem zgadzał się całkowicie ze swym nieziemskim ojcem – ludzkie istoty to parszywe, nikczemne i niemal bezrozumne zwierzęta, niezasługujące na to, by żyć. Lecz on również był w połowie człowiekiem, w swoim czasie poczuł pragnienie czegoś, czego nie miał nigdy zdobyć: miłości. Wilbur ją odnalazł, choć dopiero w ostatnim tygodniu swego życia – miłość tak czystą, tak uczciwą i szczerą, że niemal zmienił zdanie na temat bezwartościowości ludzkiego gatunku. Niemal.„Chwała niech będzie Yog–Sothothowi...”.Tylko mistrz ekstremalnego horroru Edward Lee mógł się odważyć na przedstawienie sequelu „Zgrozy w Dunwich” Lovecrafta w tak obsceniczny i radykalny sposób. Tam, gdzie Lovecraft skrywał grozę między wierszami, Lee zagląda z perwersyjnym zbliżeniem, by odsłonić każdy szokujący, erotyczny detal, przeciągając czytelnika przez przeraźliwe arkady wyuzdanego seksu, dosadnej makabry i niepohamowanej groteski.