Pył z landrynek. Hiszpańskie fiesty
Pył z landrynek. Hiszpańskie fiesty
Opis publikacji
„Pył z landrynek. Hiszpańskie fiesty” to opowieść o kraju, gdzie wieje tramontana, szatański wiatr z opowiadania Márqueza, gdzie ludzie dla zabawy podpalają styropianowe figury większe od domów, a w święta obrzucają się cukierkami, błotem, zdechłymi szczurami i rzepą. To relacja z miejsc, gdzie w Wielki Piątek bije się w bębny,aż krwawią dłonie, a czarownice odpędza się ciepłą wódką. To także zbiór historii o bandytach, rzeźnikach, królach i tancerkach z zapomnianych miasteczek Kastylii-La Manchy, Andaluzji, Estremadury i Katalonii. Książka jest owocem trzech lat życia i podróży po Hiszpanii, a przede wszystkim pogoni za iberyjskimi fiestami. „Szkiełko wytrawnego czytelnika, reporterskie oko i znakomity,czasem wręcz absolutny słuch podróżnika. Katarzyna Kobylarczyk prowadzi nas przez hiszpańską prowincję i wszystkie jej nieoczywistości z pasją właściwą odkrywcom nieznanych lądów. Stawia pytania o rolę sacrum w zlaicyzowanym społeczeństwie, kwestionuje stereotyp „...
„Pył z landrynek. Hiszpańskie fiesty” to opowieść o kraju, gdzie wieje tramontana, szatański wiatr z opowiadania Márqueza, gdzie ludzie dla zabawy podpalają styropianowe figury większe od domów, a w święta obrzucają się cukierkami, błotem, zdechłymi szczurami i rzepą. To relacja z miejsc, gdzie w Wielki Piątek bije się w bębny, aż krwawią dłonie, a czarownice odpędza się ciepłą wódką. To także zbiór historii o bandytach, rzeźnikach, królach i tancerkach z zapomnianych miasteczek Kastylii-La Manchy, Andaluzji, Estremadury i Katalonii. Książka jest owocem trzech lat życia i podróży po Hiszpanii, a przede wszystkim pogoni za iberyjskimi fiestami. „Szkiełko wytrawnego czytelnika, reporterskie oko i znakomity, czasem wręcz absolutny słuch podróżnika. Katarzyna Kobylarczyk prowadzi nas przez hiszpańską prowincję i wszystkie jej nieoczywistości z pasją właściwą odkrywcom nieznanych lądów. Stawia pytania o rolę sacrum w zlaicyzowanym społeczeństwie, kwestionuje stereotyp „słonecznej Espanii”, przygląda się życiu małych, zamkniętych wspólnot, które praktykują przedziwne i niezrozumiałe rytuały. Ta książka dowodzi, że wciąż słabo znamy jeden z największych krajów Europy.” Bartosz Panek, Program II Polskiego Radia