Przekleństwo cara Iwana
Przekleństwo cara Iwana
Opis publikacji
Historie starych miast pełne są tajemnic i duchów. A Moskwa jest bardzo stara i na każdej ulicy mieszka tam jakieś licho. Wsłuchując się wszmer wody i zawodzenie wiatru, można usłyszeć opowieści o minionych czasach, gdy włodarze moskiewskiego tronu, chcąc zapewnić sobie potęgę i nieśmiertelność, gotowi byli związać się z nieczystymi siłami. Niektórzy, ściszając głos, powiadają, że i współcześnie na Kremlu chętnie nadstawia się ucha, gdy ktoś szepcze o magicznych księgach, wojennych machinach, podróżach w czasie i portalach do innych wymiarów. Tropem jednej z takich historii podążają Julia, młoda doktorantka wydziału historii literatury rosyjskiej, i Aleksander, dziennikarz telewizyjny, a o ich przygodach opowiada nam Maciej Jastrzębski, mieszkający od lat w stolicy Rosji dziennikarz Polskiego Radia. Julia i Aleksander wraz z grupą wspierających ich przyjaciół poszukują legendarnego księgozbioru będącego własnością najokrutniejszego z carów, Iwana Groźnego. Jak się...
Historie starych miast pełne są tajemnic i duchów. A Moskwa jest bardzo stara i na każdej ulicy mieszka tam jakieś licho. Wsłuchując się wszmer wody i zawodzenie wiatru, można usłyszeć opowieści o minionych czasach, gdy włodarze moskiewskiego tronu, chcąc zapewnić sobie potęgę i nieśmiertelność, gotowi byli związać się z nieczystymi siłami. Niektórzy, ściszając głos, powiadają, że i współcześnie na Kremlu chętnie nadstawia się ucha, gdy ktoś szepcze o magicznych księgach, wojennych machinach, podróżach w czasie i portalach do innych wymiarów.Tropem jednej z takich historii podążają Julia, młoda doktorantka wydziału historii literatury rosyjskiej, i Aleksander, dziennikarz telewizyjny, a o ich przygodach opowiada nam Maciej Jastrzębski, mieszkający od lat w stolicy Rosji dziennikarz Polskiego Radia. Julia i Aleksander wraz z grupą wspierających ich przyjaciół poszukują legendarnego księgozbioru będącego własnością najokrutniejszego z carów, Iwana Groźnego. Jak się okazuje, nie są jedynymi zainteresowanymi dotarciem do ukrytej w moskiewskich podziemiach biblioteki, której od wieków poszukują ludzie opętani żądzą władzy... A że jesteśmy w Moskwie, to historia i współczesność, legendy i rzeczywistość splatają się ze sobą jak włosy w warkoczu. Mnisi i władcy, tajemnicze manuskrypty i niezwykłe artefakty – kiedy już raz zanurzysz się w tym świecie, ciekawość nie pozwoli ci go opuścić, dopóki nie zamkniesz ostatniej strony. Tylko ostrożnie – ciekawość to przecież pierwszy stopień do piekła...Tajemnica, mistycyzm, emocje. A wszystko to misternie utkane w opowieść o mało znanej Moskwie. Tej dzikiej z czasów Rusi po dzisiejszą Rosję. Pasjonująca lektura.Janusz Leon Wiśniewski, naukowiec i pisarzMoskwa, zaginiony księgozbiór, tajemniczy mnich, lustro króla Salomona. Ostatnia książka Macieja Jastrzębskiego, to pełnokrwista powieść. Trochę w duchu Michaiła Bułhakowa, ale zamiast diabła ulicami chadza anioł stróż. Przed państwem pasjonująca podróż po rosyjskiej stolicy, po jej parkach i ukrytych pod Kremlem tunelach. Ruszajcie, zapierająca dech w piersiach przygoda gwarantowana. Maria Przełomiec, publicystka i autorka programu Studio Wschód w TVP InfoNa pierwszym miejscu Warszawa, a na drugim Moskwa. W stolicy Rosji jest jakiś czakram. Ja to czuję, Jastrzębski też. I wyczują to wszyscy czytelnicy „Przekleństwa”, bo tajemnica, na której fundowana jest Moskwa, aż bucha z tej książki. Rosyjskość to magia; biała lub czarna, dobra lub zła, ale właśnie magia. Jastrzębski to wie. I wie wiele innych rzeczy, zaskakujących dla Polaków. Mnie jego świat zafascynował. Wciągnie i was.Piotr Skwieciński, publicysta i dyrektor Instytutu Polskiego w MoskwieLegendy o podziemnym świecie wydrążonym pod Moskwą, od pokoleń poruszają wyobraźnię Rosjan. Maciej Jastrzębski zna owe opowieści, doskonale zna także znakomicie Rosję, dlatego połączenie tych dwóch elementów w jedną - sensacyjną fabułę było tylko kwestią czasu. Dla czytelnika jest to znakomita okazja, aby wraz z intrygą wchłonąć solidną porcję wiedzy o dziejach i współczesności rosyjskiej metropolii. Polecam!Zbigniew Żbikowski, publicysta i pisarz