Przebudzenie. Piękne słowo, prawda? Budzić się do życia. Przebudzać. Gdybym miała sformułować swoją definicję przebudzenia, to powiedziałabym, że to jest moment, w którym rozumiesz, że relacja ze sobą...
Pełny opisPrzebudzenie. Piękne słowo, prawda? Budzić się do życia. Przebudzać. Gdybym miała sformułować swoją definicję przebudzenia, to powiedziałabym, że to jest moment, w którym rozumiesz, że relacja ze sobą jest źródłem wszystkiego. Zrozumienie, kim jestem, i odwaga do trwania w autentyczności są niezbędne do dobrego życia.
MniejPrzebudzone
Przebudzone
Opis publikacji
Przebudzenie. Piękne słowo, prawda? Budzić się do życia. Przebudzać. Gdybym miała sformułować swoją definicję przebudzenia, to powiedziałabym, że to jest moment, w którym rozumiesz, że relacja ze sobą jest źródłem wszystkiego. Zrozumienie, kim jestem, i odwaga do trwania w autentyczności są niezbędne do dobrego życia. A droga, którą wędrujesz, każe ci tak naprawdę zawrócić w stronę domu. Wewnętrznego domu. Umeblować go według własnych upodobań, pomalować ściany, otworzyć okna, przewietrzyć i rozsiąść się wygodnie. Twoje miejsce, kochanie, jest właśnie tu. Jeśli nie wiesz jak, nie wiesz gdzie, niczego tak naprawdę jeszcze nie wiesz, ale już masz pewność, że nie chcesz, aby było jak dotychczas, to jesteś na właściwej ścieżce. Zapraszam Cię, pójdźmy nią razem. Poznasz nie tylko moją historię, ale także losy kobiet, które mi zaufały. Wierzę, że odnajdziesz w nas siebie. I jeśli Twoje przebudzenie jeszcze nie nastąpiło, droga bohaterek tej...
Przebudzenie. Piękne słowo, prawda? Budzić się do życia. Przebudzać. Gdybym miała sformułować swoją definicję przebudzenia, to powiedziałabym, że to jest moment, w którym rozumiesz, że relacja ze sobą jest źródłem wszystkiego. Zrozumienie, kim jestem, i odwaga do trwania w autentyczności są niezbędne do dobrego życia. A droga, którą wędrujesz, każe ci tak naprawdę zawrócić w stronę domu. Wewnętrznego domu. Umeblować go według własnych upodobań, pomalować ściany, otworzyć okna, przewietrzyć i rozsiąść się wygodnie. Twoje miejsce, kochanie, jest właśnie tu. Jeśli nie wiesz jak, nie wiesz gdzie, niczego tak naprawdę jeszcze nie wiesz, ale już masz pewność, że nie chcesz, aby było jak dotychczas, to jesteś na właściwej ścieżce. Zapraszam Cię, pójdźmy nią razem. Poznasz nie tylko moją historię, ale także losy kobiet, które mi zaufały. Wierzę, że odnajdziesz w nas siebie. I jeśli Twoje przebudzenie jeszcze nie nastąpiło, droga bohaterek tej książki zainspiruje Cię do tego, by otworzyć się na zmianę. A ja opowiem Ci, jak samotność stała się moim schronieniem. Jak przestałam zależeć od innych, a zaczęłam od siebie. Jak lęk, który mnie paraliżował, zamieniłam w odwagę podejmowania bardzo trudnych decyzji, sięgania po marzenia. Jak przestałam bać się ryzyka i nie zważałam na innych. Jak kochając rozpaczliwie ludzi, przestałam stawiać ich na pierwszym miejscu. Jak odzyskałam wolność i jak tej wolności dziś bronię. I wiem, jestem tego nawet pewna, że Ty też możesz. Po prostu mi zaufaj, a przede wszystkim zaufaj sobie. Tę książkę napisałam dla nas obu.