Pokonać śmierć czy zmienić człowieka?
Pokonać śmierć czy zmienić człowieka?
Opis publikacji
Metoda edycji genów pozwala na zaprojektowanie całego ludzkiego genomu. Cybernetyczne protezy zastępują już nie tylko narządy ruchu, ale także narządy zmysłów… Neuroimplanty łączą aktywność mózgu z programami sztucznej inteligencji. Międzynarodowe projekty stworzenia wirtualnego mózgu są coraz bardziej zaawansowane… To tylko część zagadnień, które każą nam potraktować tezy współczesnych transhumanistów niezwykle poważnie. Czy człowiek integrując się z technologią modyfikuje swoje człowieczeństwo? Czy podlega doskonalącej go ewolucji? Co go czeka u jej kresu...? Swoiste techno–przebóstwienie czy bytowa degradacja? Co łączy technocentryczny nurt z głęboko religijnym Mikołajem Fiodorowem,dziewiętnastowiecznym myślicielem rosyjskim, twórcą kosmizmu,autorem wyjątkowego w dziejach ludzkości naukowego projektu wskrzeszania zmarłych? Dlaczego niektórzy czołowi transhumaniści uważają Fiodorowa za prekursora swoich idei, swego duchowego ojca? Czy transhumanizm jest stechn...
Metoda edycji genów pozwala na zaprojektowanie całego ludzkiego genomu. Cybernetyczne protezy zastępują już nie tylko narządy ruchu, ale także narządy zmysłów… Neuroimplanty łączą aktywność mózgu z programami sztucznej inteligencji. Międzynarodowe projekty stworzenia wirtualnego mózgu są coraz bardziej zaawansowane…To tylko część zagadnień, które każą nam potraktować tezy współczesnych transhumanistów niezwykle poważnie. Czy człowiek integrując się z technologią modyfikuje swoje człowieczeństwo? Czy podlega doskonalącej go ewolucji? Co go czeka u jej kresu...? Swoiste techno–przebóstwienie czy bytowa degradacja? Co łączy technocentryczny nurt z głęboko religijnym Mikołajem Fiodorowem, dziewiętnastowiecznym myślicielem rosyjskim, twórcą kosmizmu, autorem wyjątkowego w dziejach ludzkości naukowego projektu wskrzeszania zmarłych? Dlaczego niektórzy czołowi transhumaniści uważają Fiodorowa za prekursora swoich idei, swego duchowego ojca?Czy transhumanizm jest stechnicyzowaną wersją lucyferycznej religii?...