Poczekalnie. Interakcje w przestrzeniach edukacji prawniczej a sfera publiczna
Poczekalnie. Interakcje w przestrzeniach edukacji prawniczej a sfera publiczna
Opis publikacji
Istnieje rozdźwięk między oficjalnym, wyidealizowanym obrazem wydziałów prawa a rzeczywistością, którą możemy odczytać na podstawie przestrzeni i odbywających się w niej interakcji. Wydziały nie przypominają miejsc rozwoju czy tworzenia wspólnoty, a raczej poczekalnie, gdzie przebywa się z konieczności, w oczekiwaniu na coś lepszego, na jakąś aktywność. Edukacja prawnicza to etap przejściowy, który należy przeczekać i przetrwać. Wydziały prawa opuszczają prawnicy, których ustawienia fabryczne są w „trybie poczekalni”, obejmującym postawy takie jak bierność i zdolność podporządkowania się. Bez zmiany „trybu poczekalni” prawnicy nie będą potrafili reagować na kryzysy wymiaru sprawiedliwości czy demokracji ani walczyć o sprawiedliwość; nie będą samodzielni w myśleniu, staną się koniunkturalistami. Rozwiązaniem jest zmiana „ustawień fabrycznych” przyszłych prawników z „trybu poczekalnia” na „tryb obywatelskość”. Karolina Kocemba Książka Karoliny Kocemby stanowi cen...
Istnieje rozdźwięk między oficjalnym, wyidealizowanym obrazem wydziałów prawa a rzeczywistością, którą możemy odczytać na podstawie przestrzeni i odbywających się w niej interakcji. Wydziały nie przypominają miejsc rozwoju czy tworzenia wspólnoty, a raczej poczekalnie, gdzie przebywa się z konieczności, w oczekiwaniu na coś lepszego, na jakąś aktywność. Edukacja prawnicza to etap przejściowy, który należy przeczekać i przetrwać. Wydziały prawa opuszczają prawnicy, których ustawienia fabryczne są w „trybie poczekalni”, obejmującym postawy takie jak bierność i zdolność podporządkowania się. Bez zmiany „trybu poczekalni” prawnicy nie będą potrafili reagować na kryzysy wymiaru sprawiedliwości czy demokracji ani walczyć o sprawiedliwość; nie będą samodzielni w myśleniu, staną się koniunkturalistami. Rozwiązaniem jest zmiana „ustawień fabrycznych” przyszłych prawników z „trybu poczekalnia” na „tryb obywatelskość”.Karolina Kocemba Książka Karoliny Kocemby stanowi cenną próbę dotarcia do ukrytego obrazu edukacji prawniczej, odległego od oficjalnych deklaracji uczelni i programów kształcenia, a wyłaniającego się z obserwacji doświadczeń osób studiujących prawo. Powiązanie przestrzeni edukowania prawniczego ze stosunkiem przyszłych prawniczek do prawa jako reliktu wydziałowej mentalnej poczekalni to jedna z lepszych znanych mi hipotez wyjaśniających wiele zjawisk zachodzących ostatnio w polskim systemie i kulturze prawnej. Jako absolwentka prawa rozpoznaję doświadczenia opisywane przez autorkę: doskonale pamiętam atmosferę „nie-miejsca”, która utrzymywała się uporczywie mimo nabywania przez mój wydział nowych budynków, przestrzeni i wyposażenia.Marta Bucholc, profesorka socjologii na Uniwersytecie Warszawskim, współpracowniczka naukowa Uniwersytetu Saint-Louis w Brukseli Praca Karoliny Kocemby jest ważnym apelem w sprawie zmian w edukacji prawniczej w Polsce, a zarazem głosem w debacie na temat kształtowania sfery publicznej w naszym kraju. Opiera się na dobrze przemyślanych badaniach empirycznych, skutecznie dowodzących tezy, że mechanizmy socjalizacji do zawodów prawniczych powinny ulec zmianie, jeśli absolwentki i absolwenci tych studiów mają w pełni realizować swoje role publiczne. Z tych przyczyn książka powinna zainteresować badaczki i praktyków edukacji prawniczej, a także absolwentów wydziałów prawa. Dla osób odpowiedzialnych za zarządzanie wydziałami prawa lektura tej książki jest wręcz obowiązkowa.Jan Winczorek, socjolog i prawnik, adiunkt na Uniwersytecie Warszawskim