POCUS-y Ultrasonografia ratunkowa
POCUS-y Ultrasonografia ratunkowa
Opis publikacji
Wyjątkowy przewodnik po ultrasonografii przygotowany przez pasjonatów medycyny ratunkowej. To ponad 1000 zdjęć i szkiców wraz z opisami, ciekawostkami i praktycznymi wskazówkami. W wielu przypadkach szybkie wykonanie USG jest ważniejsze niż RTG, czy użycie stetoskopu. Bez USG mnożą się niewiadome. Żeby je wyjaśnić,trzeba wykonać obciążające dla pacjenta procedury. Ultrasonografia obchodzi się z pacjentem delikatnie. Nieznana jest jej szkodliwość. Badanie jest szybkie, dostępne przy łóżku chorego i po prostu niezastąpione. Bez ultrasonografii mogą pojawić się wątpliwości dotyczące charakteru odczuwanej przez pacjenta duszności, przyczyny wstrząsu i wielu innych objawów. Dlatego autorzy koncentrują się w książce na obrazie klinicznym pacjenta, a nie opisie USG narządowo,jak to bywa w podręcznikach. Autorzy uroczyście przekazują głowicę ultrasonograficzną w ręce chętnych ratowników medycznych i pielęgniarek. USG jest im potrzebne. W pracy przedszpitalnej i SOR. Autor...
Wyjątkowy przewodnik po ultrasonografii przygotowany przez pasjonatów medycyny ratunkowej. To ponad 1000 zdjęć i szkiców wraz z opisami, ciekawostkami i praktycznymi wskazówkami. W wielu przypadkach szybkie wykonanie USG jest ważniejsze niż RTG, czy użycie stetoskopu. Bez USG mnożą się niewiadome. Żeby je wyjaśnić, trzeba wykonać obciążające dla pacjenta procedury. Ultrasonografia obchodzi się z pacjentem delikatnie. Nieznana jest jej szkodliwość. Badanie jest szybkie, dostępne przy łóżku chorego i po prostu niezastąpione. Bez ultrasonografii mogą pojawić się wątpliwości dotyczące charakteru odczuwanej przez pacjenta duszności, przyczyny wstrząsu i wielu innych objawów. Dlatego autorzy koncentrują się w książce na obrazie klinicznym pacjenta, a nie opisie USG narządowo, jak to bywa w podręcznikach. Autorzy uroczyście przekazują głowicę ultrasonograficzną w ręce chętnych ratowników medycznych i pielęgniarek. USG jest im potrzebne. W pracy przedszpitalnej i SOR. Autorzy są głęboko przekonani, że jest to słuszny kierunek. Jedyną i najlepszą drogą do nauczenia się USG jest wzięcie do ręki głowicy i próby wykonania samodzielnego badania. Zespół, w którym kilka osób potrafi wykonać USG w stanach zagrożenia życia, pracuje spokojniej, bezpieczniej i ciekawiej. Rozpoznanie przedszpitalne staje się możliwe, a praca w zespole urazowym łatwiejsza i skuteczniejsza. Ultrasonografia to możliwość ciekawego dialogu zawodowego między lekarzami, ratownikami i pielęgniarkami. To początek owocnej współpracy.