Panoptikum polskie. Widziane z lewej strony
Panoptikum polskie. Widziane z lewej strony
Opis publikacji
Jest to przykład nie tylko ambitnej publicystyki politycznej,której autor w sposób prowokacyjny podejmuje kluczowe dla polskiej sceny politycznej zagadnienia, lecz także stara się przy tym nawiązywać do klasycznego leksykonu politologii i filozofii polityki. (...) Mirosław Karwat pisze w przenikliwy i dowcipny sposób o „sondażokracji”, prawnej fikcji suwerena, zbiorowej korupcji, czy wreszcie paradoksach autorytarnego przywództwa,sankcjonowanego wyborczymi rytuałami, ale odnajdującego pożywkę w najgłębszych warstwach mentalności Polaków i ich historii. Znana maksyma o tym, że całkowita władza deprawuje całkowicie, znalazła w rozważaniach Autora oryginalną i efektowną interpretację. (...)Cennym wątkiem rozważań Autora jest także przypomnienie o złudzeniach polityków dotyczących trwałej reinterpretacji symboli,tradycji historycznych i kształtowania zbiorowej świadomości Polaków, która przecież – pr...
Jest to przykład nie tylko ambitnej publicystyki politycznej, której autor w sposób prowokacyjny podejmuje kluczowe dla polskiej sceny politycznej zagadnienia, lecz także stara się przy tym nawiązywać do klasycznego leksykonu politologii i filozofii polityki. (...) Mirosław Karwat pisze w przenikliwy i dowcipny sposób o „sondażokracji”, prawnej fikcji suwerena, zbiorowej korupcji, czy wreszcie paradoksach autorytarnego przywództwa, sankcjonowanego wyborczymi rytuałami, ale odnajdującego pożywkę w najgłębszych warstwach mentalności Polaków i ich historii. Znana maksyma o tym, że całkowita władza deprawuje całkowicie, znalazła w rozważaniach Autora oryginalną i efektowną interpretację. (...) Cennym wątkiem rozważań Autora jest także przypomnienie o złudzeniach polityków dotyczących trwałej reinterpretacji symboli, tradycji historycznych i kształtowania zbiorowej świadomości Polaków, która przecież – przypomina jak abecadło Autor – rządzi się autonomicznymi prawami. Z recenzji Jerzego Szczupaczyńskiego