Opowiadania najlepsze
Opowiadania najlepsze
Opis publikacji
Opowiadania wybrane przez samego Dicka, doskonały przegląd jego wizjonerskich pomysłów i nieposkromionej wyobraźni. Być może, jeśli znaczna część ludzi przeczyta Dicka, będziemy mieli większe szanse żyć w lepszym świecie. - John Brunner. Zbiór opowiadań prezentujących niepokojące „dickowskie” światy i przenikającego je,nurtującego wielu z nas podejrzenia, że rzeczywistość skrywa coś znacznie mroczniejszego. Tak, jak cała twórczość Dicka, także jego doskonałe krótkie teksty przenoszą nas w przyszłość, która nie jest naszym celem, ale kluczem do zrozumienia współczesności i nas samych. Dziewiętnaście tekstów prezentuje przekrój literackiej kariery Dicka, od pierwszego Rooga, przez Elektryczną mrówkę,uznanej przez Lawrenca Sutina za najlepsze z opowiadań Dicka, po jeden z ostatnich, Małe co nieco dla nas, chrononautów. Wstęp napisał John Brunner, a posłowie Dicka przedstawia niezwykle ciekawe tło powstawania każdego z opowiadań. Opowiadania pomieszczone w tym zbiorze...
Opowiadania wybrane przez samego Dicka, doskonały przegląd jego wizjonerskich pomysłów i nieposkromionej wyobraźni. Być może, jeśli znaczna część ludzi przeczyta Dicka, będziemy mieli większe szanse żyć w lepszym świecie. - John Brunner. Zbiór opowiadań prezentujących niepokojące „dickowskie” światy i przenikającego je, nurtującego wielu z nas podejrzenia, że rzeczywistość skrywa coś znacznie mroczniejszego. Tak, jak cała twórczość Dicka, także jego doskonałe krótkie teksty przenoszą nas w przyszłość, która nie jest naszym celem, ale kluczem do zrozumienia współczesności i nas samych. Dziewiętnaście tekstów prezentuje przekrój literackiej kariery Dicka, od pierwszego Rooga, przez Elektryczną mrówkę, uznanej przez Lawrenca Sutina za najlepsze z opowiadań Dicka, po jeden z ostatnich, Małe co nieco dla nas, chrononautów. Wstęp napisał John Brunner, a posłowie Dicka przedstawia niezwykle ciekawe tło powstawania każdego z opowiadań. Opowiadania pomieszczone w tym zbiorze stanowią próbę zrozumienia – wsłuchania się w głosy docierające z jakiegoś innego miejsca, niezwykle odległego, głosy bardzo słabe, ale ważne. Usłyszeć je można tylko późną nocą, gdy milknie bezustanny zgiełk i wrzawa naszego świata... (Sprawdzałem to kiedyś na zegarku, odbiór jest najlepszy między trzecią a czwartą czterdzieści pięć rano.) Rzecz jasna zazwyczaj nie informuję o tym ludzi, którzy pytają: «Skąd bierze pan swoje pomysły?». Po prostu mówię im, że nie wiem. Tak jest znacznie bezpieczniej. - z posłowia Philipa K. Dicka