Notatnik z niełatwego życia
Notatnik z niełatwego życia
Opis publikacji
Oddajemy w Wasze ręce kolejną książkę, która mogła powstać tylko dzięki bezinteresownemu zaangażowaniu dużej grupy ludzi, którym miła jest historia Suwalszczyzny i pamięć o osobowościach z tym regionem silnie powiązanych. Jedną z nich jest niewątpliwie autor niniejszego pamiętnika – Antoni Patla, legionista i oficer WP,nauczyciel, działacz społeczny, krajoznawca, dziennikarz. U kresu swojego życia, w 1973 r. Antoni Patla przekazał do Biblioteki Kórnickiej swój pamiętnik zatytułowany „Notatnik z niełatwego życia”. [...] Jako stowarzyszenie pozyskaliśmy skany tych zapisków,a następnie skompletowaliśmy zespół 19 osób (nie tylko członków Jamińskiego Zespołu Indeksacyjnego), który zajął się przepisywaniem niewielkich fragmentów – każdy po kilkanaście stron. Tylko dzięki zaangażowaniu tej grupy udało się pozyskać w stosunkowo krótkim czasie tekst nadający się do dalszej obróbki. [...] Proces ten do łatwych nie należał. A. Patla spisywał swoje wspomnienia bezpośrednio „...
Oddajemy w Wasze ręce kolejną książkę, która mogła powstać tylko dzięki bezinteresownemu zaangażowaniu dużej grupy ludzi, którym miła jest historia Suwalszczyzny i pamięć o osobowościach z tym regionem silnie powiązanych. Jedną z nich jest niewątpliwie autor niniejszego pamiętnika – Antoni Patla, legionista i oficer WP, nauczyciel, działacz społeczny, krajoznawca, dziennikarz. U kresu swojego życia, w 1973 r. Antoni Patla przekazał do Biblioteki Kórnickiej swój pamiętnik zatytułowany „Notatnik z niełatwego życia”. [...]Jako stowarzyszenie pozyskaliśmy skany tych zapisków, a następnie skompletowaliśmy zespół 19 osób (nie tylko członków Jamińskiego Zespołu Indeksacyjnego), który zajął się przepisywaniem niewielkich fragmentów – każdy po kilkanaście stron. Tylko dzięki zaangażowaniu tej grupy udało się pozyskać w stosunkowo krótkim czasie tekst nadający się do dalszej obróbki. [...] Proces ten do łatwych nie należał. A. Patla spisywał swoje wspomnienia bezpośrednio „z głowy”. Wielokrotnie więc wprowadzał poprawki, kreślił, systematycznie spolszczał nazwy geograficzne, wprowadzał słowa i całe dialogi w językach obcych, niekoniecznie w prawidłowej transkrypcji. Szyk zdań też pozostawiał wiele do życzenia, a charakter pisma Patli moglibyśmy dziś określić jako „aptekarski”. Tylko ostatnia część spisana maszynowo pozbawiona była niektórych z tych trudności.[...]W książce zawarta jest też lista pamiątek po autorze: orderów, legitymacji, fotografii, rękopisów itp. Zostały one złożone za pokwitowaniem przez panią Marię Patlę, wdowę po Antonim, w nieistniejącym Muzeum Ruchu Rewolucyjnego. Niestety, na tym dokumencie ślad po tych artefaktach urywa się. Nie wiadomo jaki jest ich los. Nie są w posiadaniu rodziny. Publikując tę listę mamy nadzieję, że ktoś z czytelników słyszał być może, co mogło się stać z tymi przedmiotami. Książkę kończy indeks osób i miejscowości wymienianych przez autora, bezcenne elementy dla Czytelników poszukujących wzmianek o konkretnych osobach i konkretnych miejscach.(Krzysztof Zięcina)