Mój mały zwierzaku
Mój mały zwierzaku
Opis publikacji
Oszałamiający popis talentu laureata Nagrody Bookera, autora powieści Niepokój przychodzi o zmierzchu. Mój mały zwierzaku to opowieść o utracie, chorobliwej obsesji i poszukiwaniu siebie. Fantazji, która chroni przed tym, co najstraszniejsze, i języku,który niesie zbawienie i nadzieję. W gorączkowym monologu,porażającej spowiedzi i miłosnym wyznaniu zarazem, weterynarz Kurt opowiada historię dziewczynki, która bierze na siebie grzechy całego świata, i fatalnego zauroczenia, które zawładnęło nim pewnego upalnego lata na holenderskiej wsi. „W głowie Marieke Lucasa Rijnevelda szaleje niekończąca się, makabryczna impreza. Szorstcy ludzie krążą po sali balowej, ubrani nie w eleganckie marynarki czy delikatne suknie, ale w fartuchy, kombinezony i gumofilce. Tańcząc ze sobą, niszczą siebie nawzajem. To nie jest miłe przyjęcie, o nie. Ale chcesz być na liście gości, inaczej przegapisz zabawę z wielką literaturą”. Jeroen Maris, Humo.be „… przeklęte, obsesyjne spirale p...
Oszałamiający popis talentu laureata Nagrody Bookera, autora powieści Niepokój przychodzi o zmierzchu. Mój mały zwierzaku to opowieść o utracie, chorobliwej obsesji i poszukiwaniu siebie. Fantazji, która chroni przed tym, co najstraszniejsze, i języku, który niesie zbawienie i nadzieję. W gorączkowym monologu, porażającej spowiedzi i miłosnym wyznaniu zarazem, weterynarz Kurt opowiada historię dziewczynki, która bierze na siebie grzechy całego świata, i fatalnego zauroczenia, które zawładnęło nim pewnego upalnego lata na holenderskiej wsi. „W głowie Marieke Lucasa Rijnevelda szaleje niekończąca się, makabryczna impreza. Szorstcy ludzie krążą po sali balowej, ubrani nie w eleganckie marynarki czy delikatne suknie, ale w fartuchy, kombinezony i gumofilce. Tańcząc ze sobą, niszczą siebie nawzajem. To nie jest miłe przyjęcie, o nie. Ale chcesz być na liście gości, inaczej przegapisz zabawę z wielką literaturą”. Jeroen Maris, Humo.be „… przeklęte, obsesyjne spirale pożądania opisane w Lolicie Nabokova bledną”. Marilena Votta, Genius. Scuola di scrittura