Mocno mnie przytul. Jak zbudować i utrzymać silną więź w rodzinie
Mocno mnie przytul. Jak zbudować i utrzymać silną więź w rodzinie
Opis publikacji
Razem z dzieckiem rodzi się więź, ale i wiele pytań: Dlaczego niemowlęta nie chcą spać same, dlaczego płaczą, skąd nagłe napady złości, dlaczego ciągle czegoś od nas chcą? Carlos González, uznany autorytet pediatryczny, autor m.in. popularnej również w Polsce książki „Moje dziecko nie chce jeść”, mocno wierzy (co więcej – udowadnia to!), że dzieci są dobre, szczere, towarzyskie,wyrozumiałe i że z całą pewnością zasługują na tyle miłości, ile tylko jesteśmy im w stanie zaofiarować. „Mocno mnie przytul” to pełen rzeczowych argumentów głos przeciwko teoriom samozwańczych ekspertów, którzy niemal obsesyjnie propagują konieczność przestrzegania harmonogramów i planów, drobiazgowych systemów kar i nagród, a czasem nawet izolacji dziecka od rodziców. Żartobliwie i z humorem autor komentuje zakorzenione mity i teorie wychowawcze,pokazując jednocześnie, że najważniejsze, co można zrobić dla dziecka, znajduje się nie w umysłach teoretyków wychowania, ale w naszych sercach.
Razem z dzieckiem rodzi się więź, ale i wiele pytań: Dlaczego niemowlęta nie chcą spać same, dlaczego płaczą, skąd nagłe napady złości, dlaczego ciągle czegoś od nas chcą? Carlos González, uznany autorytet pediatryczny, autor m.in. popularnej również w Polsce książki „Moje dziecko nie chce jeść”, mocno wierzy (co więcej – udowadnia to!), że dzieci są dobre, szczere, towarzyskie, wyrozumiałe i że z całą pewnością zasługują na tyle miłości, ile tylko jesteśmy im w stanie zaofiarować. „Mocno mnie przytul” to pełen rzeczowych argumentów głos przeciwko teoriom samozwańczych ekspertów, którzy niemal obsesyjnie propagują konieczność przestrzegania harmonogramów i planów, drobiazgowych systemów kar i nagród, a czasem nawet izolacji dziecka od rodziców. Żartobliwie i z humorem autor komentuje zakorzenione mity i teorie wychowawcze, pokazując jednocześnie, że najważniejsze, co można zrobić dla dziecka, znajduje się nie w umysłach teoretyków wychowania, ale w naszych sercach.