Miej Mniej. Jak żyć prosto i szczęśliwie?
Miej Mniej. Jak żyć prosto i szczęśliwie?
Opis publikacji
Co robić, gdy od nadmiaru głowa (jednak) boli? Żyjemy w czasach turbokapitalizmu, który wmawia nam, że "więcej" oznacza "lepiej". Od dziecka wychowywani w kulturze kolekcjonowania, wyobrażamy sobie, że kiedy zdobędziemy to czy tamto, wreszcie będziemy szczęśliwi. Staramy się więc ze wszystkich sił, sięgamy tej upragnionej gwiazdy i... w naszym poczuciu szczęścia nic się na dłuższą metę nie zmienia. Nigdy bowiem nie mamy wystarczająco dużo i nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, by spełnić własne oczekiwania. To błędne koło! W pewnym momencie zdajemy sobie sprawę, że "mieć" i "być" to nie są synonimy. Często posiadanie wręcz przeszkadza w pełnym przeżywaniu czasu, jakim dysponujemy. Tylko co można z tym zrobić? Zawrócić ze ścieżki z wielkim napisem "więcej" i nauczyć się MIEĆ MNIEJ. Jak autorka tej książki, która za jej pośrednictwem dzieli się sprawdzonymi w praktyce sposobami na to, jak uwolnić się od żądzy posiadania, by ŻYĆ PROSTO. I wreszcie SZCZĘŚLIWIE. "Mniej" st...
Co robić, gdy od nadmiaru głowa (jednak) boli? Żyjemy w czasach turbokapitalizmu, który wmawia nam, że "więcej" oznacza "lepiej". Od dziecka wychowywani w kulturze kolekcjonowania, wyobrażamy sobie, że kiedy zdobędziemy to czy tamto, wreszcie będziemy szczęśliwi. Staramy się więc ze wszystkich sił, sięgamy tej upragnionej gwiazdy i... w naszym poczuciu szczęścia nic się na dłuższą metę nie zmienia. Nigdy bowiem nie mamy wystarczająco dużo i nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, by spełnić własne oczekiwania. To błędne koło! W pewnym momencie zdajemy sobie sprawę, że "mieć" i "być" to nie są synonimy. Często posiadanie wręcz przeszkadza w pełnym przeżywaniu czasu, jakim dysponujemy. Tylko co można z tym zrobić? Zawrócić ze ścieżki z wielkim napisem "więcej" i nauczyć się MIEĆ MNIEJ. Jak autorka tej książki, która za jej pośrednictwem dzieli się sprawdzonymi w praktyce sposobami na to, jak uwolnić się od żądzy posiadania, by ŻYĆ PROSTO. I wreszcie SZCZĘŚLIWIE. "Mniej" stało się moim lekiem, moją terapią i antidotum na ciągłe poczucie lęku i dążenia do nieosiągalnej doskonałości. A przy okazji "mniej" pokazało mi, że dopiero kiedy odpuszczę i będę żyła w absolutnej zgodzie ze sobą, zacznę naprawdę żyć. ze wstępu