Kraków przez uchylone drzwi. Stereoskopowy obraz miasta na zdjęciach z XIX i XX wieku
Kraków przez uchylone drzwi. Stereoskopowy obraz miasta na zdjęciach z XIX i XX wieku
Opis publikacji
Kraków przez uchylone drzwi to podróż do zaginionego miasta, które w postaci ukazanej na zamieszczonych fotografiach nigdy nie istniało. Fotografia jest iluzją. Nigdy, czytelniku, nie wierz w to, co zobaczysz na zdjęciach. Ktoś chce Ci przekazać swoją wizję i każe w nią uwierzyć... Fotografia stereoskopowa miała być prawdziwym wizerunkiem świata – powstała w połowie XIX w., przez sto lat gościła w mieszczańskich salonach. Molierowski pan Jourdain odkrył, że od 40 lat mówi prozą, podobne odkrycie zrobili fotografowie: zapragnęli zostać prozaikami. Swymi stereoskopowymi zdjęciami chcieli okiełznać otaczającą ich przestrzeń i pokazać prawdę. Jak im się to udało, oceń sam. W książce, prócz zawartego we wstępie wprowadzenia w istotę tworzenia obrazów przestrzennych,ukazano wybór zdjęć stereoskopowych Krakowa, zrobionych zarówno przez uznanych fotografów, jak i, często bezimiennych, amatorów. Widzimy tu prowincjonalne XIX-wieczne miasto, jak i rozwijającą się w początka...
Kraków przez uchylone drzwi to podróż do zaginionego miasta, które w postaci ukazanej na zamieszczonych fotografiach nigdy nie istniało. Fotografia jest iluzją. Nigdy, czytelniku, nie wierz w to, co zobaczysz na zdjęciach. Ktoś chce Ci przekazać swoją wizję i każe w nią uwierzyć... Fotografia stereoskopowa miała być prawdziwym wizerunkiem świata – powstała w połowie XIX w., przez sto lat gościła w mieszczańskich salonach. Molierowski pan Jourdain odkrył, że od 40 lat mówi prozą, podobne odkrycie zrobili fotografowie: zapragnęli zostać prozaikami. Swymi stereoskopowymi zdjęciami chcieli okiełznać otaczającą ich przestrzeń i pokazać prawdę. Jak im się to udało, oceń sam.W książce, prócz zawartego we wstępie wprowadzenia w istotę tworzenia obrazów przestrzennych, ukazano wybór zdjęć stereoskopowych Krakowa, zrobionych zarówno przez uznanych fotografów, jak i, często bezimiennych, amatorów. Widzimy tu prowincjonalne XIX-wieczne miasto, jak i rozwijającą się w początkach XX w. metropolię. Ale najważniejsi są na zdjęciach ludzie. Oni przemijają. Jerzy Przybyło – wielbiciel Krakowa, geolog górniczy, zawodowo związany z Kopalnią Soli „Wieliczka”. Pasjonat fotografii w odmianie street photo, które to zdjęcia przyniosły mu nagrody w krakowskich konkursach: „Ocalić od zapomnienia”, „Portret miasta”, „Jeden dzień z życia miasta”i in. Wykonał szereg zdjęć dokumentujących podziemia kopalni; autor lub współautor ponad 30 artykułów traktujących o tajnikach wielickiego złoża soli. Swoje miasto fotografuje głównie w manierze czarno-białej, ale też od początku towarzyszy krakowskiemu Festiwalowi Teatrów Ulicznych, który jednak wymaga koloru. Kolekcjoner dawnej fotografii – od XIX-wiecznych dagerotypów po współczesne zdjęcia typu polaroid. Sławomir Mikrut – profesor w Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, absolwent Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska tamże. Stopień doktora uzyskał w 2003 r., habilitację – w 2016 r. Od 20 lat związany z Katedrą Geoinformacji, Fotogrametrii i Teledetekcji Środowiska AGH. Autor ponad 70 monografii i artykułów naukowych z zakresu fotogra-metrii i teledetekcji, przetwarzania obrazów oraz GIS, publikowanych w czasopismach krajowych i zagranicznych. W latach 2012–2016 członek Senatu AGH. Kierownik i wykonawca kilkunastu projektów naukowo-badawczych tak krajowych, jak i zagranicznych. Założyciel i prezes start-upu HyperLab Solution. Wieloletni członek zarządu w firmach geodezyjnych i fotogrametrycznych.