Konferencje filozoficzne
Konferencje filozoficzne
Opis publikacji
Z języka greckiego przełożył, wstępem i komentarzem opatrzył Marian Szarmach Przekazujemy w ręce czytelnika wybór wykładów konferencji Maksymosa z Tyru przełożonych, wstępem i komentarzem opatrzonych przez Pana profesora Mariana Szarmacha. Maksymos z Tyru w Libanie (II wiek) żył za panowania kilku cesarzy, bo Antonina Piusa, Marka Aureliusza, Kommodusa i zapewne Septimiusza Sewera. Z pochodzącego z X wieku bizantyńskiego leksykonu zwanego Księgą Suda wiemy, że Maksymos występował również publicznie w Rzymie za czasów Kommodusa (180–192). Zachowało się po nim 41 wykładów konferencji na różne tematy dotyczące głównie filozofii popularnej. Są one mniej więcej tej samej długości i ich przeczytanie nie przekracza 20 minut. Nie wiadomo, czy starożytni znali jeszcze inne jego pisma. Są one jednak za krótkie, by mógł rozwinąć w nich szerzej takie zagadnienia, jak istota bóstwa czy modlitwy. Ale już Cyceron zauważył, że „wielką niedorzecznością jest powierzyć mówcy zagadni...
Z języka greckiego przełożył, wstępem i komentarzem opatrzył Marian SzarmachPrzekazujemy w ręce czytelnika wybór wykładów konferencji Maksymosa z Tyru przełożonych, wstępem i komentarzem opatrzonych przez Pana profesora Mariana Szarmacha.Maksymos z Tyru w Libanie (II wiek) żył za panowania kilku cesarzy, bo Antonina Piusa, Marka Aureliusza, Kommodusa i zapewne Septimiusza Sewera. Z pochodzącego z X wieku bizantyńskiego leksykonu zwanego Księgą Suda wiemy, że Maksymos występował również publicznie w Rzymie za czasów Kommodusa (180–192). Zachowało się po nim 41 wykładów konferencji na różne tematy dotyczące głównie filozofii popularnej. Są one mniej więcej tej samej długości i ich przeczytanie nie przekracza 20 minut. Nie wiadomo, czy starożytni znali jeszcze inne jego pisma. Są one jednak za krótkie, by mógł rozwinąć w nich szerzej takie zagadnienia, jak istota bóstwa czy modlitwy. Ale już Cyceron zauważył, że „wielką niedorzecznością jest powierzyć mówcy zagadnienia, nad którymi trudziły się już wielce największe głowy filozofów”.Maksymos traktuje Homera jak Biblię, cytując go przy każdej okazji, przy czym się spodziewał, że jego słuchacze znali go tak samo jak on. Jego sympatie platońskie są wyraźne, jest jednak raczej neoplatonikiem, który korzysta zapewne z różnych powstałych wówczas na użytek szkolny kompendiów. Sięga też po argumenty stoickie, a nawet cynickie, co pozwala określić go platonizującym eklektykiem. Nigdy nie wspomina Rzymu i Rzymian.Budzi zapewne zastanowienie, że myśli Maksymosa często są bliskie chrześcijaństwu. Acz przywołany już tu Pliniusz Młodszy w liście do cesarza Trajana7 pisze, że religia ta zyskuje stale nowych wyznawców, to nie miała ona chyba wpływu na Maksymosa, a pytanie o boga domagającego się czystości serca „powtarzało w owym czasie wiele ust i to nie tylko nad brzegami Jordanu”, jak pisze A. Świderkówna.