Kłopotliwe miejsce
Kłopotliwe miejsce
Opis publikacji
Od Babiego Jaru do Buczy Przenikliwe śledztwo, a zarazem mistrzowska realizacja formy dziennika, jednocześnie opisowego i literackiego Ukraina od dawna wypełniona jest „kłopotliwymi miejscami”, zawstydzającymi wszystkich, bez względu na to, po której stronie postsowieckiej polityki pamięci stoją. Nieprzerwana sekwencja zbrodni – zbrodni stalinizmu, nazizmu, nacjonalistów,Rosjan… I ta porażająca świadomość śladów, które nikną – tak szybko, tak łatwo. Gdy Jonathan Littell wraz z fotografem Antoine’em d’Agatą zaczynali badać ślady, jakie pozostały w krajobrazie Babiego Jaru w Kijowie po masakrze Żydów w 1941 roku,nie sądzili, że rzeczywistość napisze tak brutalny ciąg dalszy. Rosyjska agresja na Ukrainę w 2022 roku zostawiła swoje dziedzictwo barbarii, której synonimem na zawsze będą już Bucza i Irpień. Littell i d’Agata wznawiają pracę w innej formie i w innym miejscu. Pisarz obserwuje, słucha, zbiera świadectwa, czasem cofając się głęboko w przeszłość, aby zmierzyć...
Od Babiego Jaru do Buczy Przenikliwe śledztwo, a zarazem mistrzowska realizacja formy dziennika, jednocześnie opisowego i literackiego Ukraina od dawna wypełniona jest „kłopotliwymi miejscami”, zawstydzającymi wszystkich, bez względu na to, po której stronie postsowieckiej polityki pamięci stoją. Nieprzerwana sekwencja zbrodni – zbrodni stalinizmu, nazizmu, nacjonalistów, Rosjan… I ta porażająca świadomość śladów, które nikną – tak szybko, tak łatwo. Gdy Jonathan Littell wraz z fotografem Antoine’em d’Agatą zaczynali badać ślady, jakie pozostały w krajobrazie Babiego Jaru w Kijowie po masakrze Żydów w 1941 roku, nie sądzili, że rzeczywistość napisze tak brutalny ciąg dalszy. Rosyjska agresja na Ukrainę w 2022 roku zostawiła swoje dziedzictwo barbarii, której synonimem na zawsze będą już Bucza i Irpień. Littell i d’Agata wznawiają pracę w innej formie i w innym miejscu. Pisarz obserwuje, słucha, zbiera świadectwa, czasem cofając się głęboko w przeszłość, aby zmierzyć się z meandrującą opowieścią i zachodzącymi na siebie obrazami i pytaniami. Fotograf tworzy kod wizualny równie skuteczny w ujawnianiu brutalnej rzeczywistości wojny jak precyzyjny, nawracający, obsesyjny język Littella. Piękno tej książki bierze się z bezpośredniego, a zarazem delikatnego sposobu, w jaki prochy tej zbroczonej krwią ziemi przeniesione zostały do literackiej urny, w której nic nie będzie zapomniane. „Les Inrockuptibles”