Kajko i Kokosz Wielki turniej ukraińska wersja
Kajko i Kokosz Wielki turniej ukraińska wersja
Opis publikacji
Specjalna edycja komiksu Janusza Christy (1934–2008) Kajko i Kokosz – Wielki turniej przetłumaczonego na język ukraiński. Cykl opowiada o dwóch wojach – dzielnym i rozważnym Kajku oraz żarłocznym i samolubnym Kokoszu, którzy bronią Mirmiłowa przed atakami niecnych Zbójcerzy pod wodzą Hegemona i przeżywają masę zabawnych przygód. Komiks powstawał w latach 70. i 80. XX wieku i był jedną z wizytówek czasopisma młodzieżowego „Świat Młodych”. W 2003 roku wydawnictwo Egmont Polska wznowiło serię, a dzięki tej reedycji wszystkie części komiksu ukazały się po raz pierwszy w kolorze. Wersja komiksu w języku ukraińskim będzie nie lada gratką dla kolekcjonerów i miłośników przygód Kajka i Kokosza oraz twórczości Christy. Pozwoli także wszystkim osobom czytającym w języku ukraińskim poznać najpopularniejszych polskich bohaterów komiksowych. Zbliża się wielki turniej, dlatego kasztelan Mirmił cierpi na coraz ostrzejszy ból głowy. Nie dość, że na darmo ogłosił soboty dniami woln...
Specjalna edycja komiksu Janusza Christy (1934–2008) Kajko i Kokosz – Wielki turniej przetłumaczonego na język ukraiński. Cykl opowiada o dwóch wojach – dzielnym i rozważnym Kajku oraz żarłocznym i samolubnym Kokoszu, którzy bronią Mirmiłowa przed atakami niecnych Zbójcerzy pod wodzą Hegemona i przeżywają masę zabawnych przygód. Komiks powstawał w latach 70. i 80. XX wieku i był jedną z wizytówek czasopisma młodzieżowego „Świat Młodych”. W 2003 roku wydawnictwo Egmont Polska wznowiło serię, a dzięki tej reedycji wszystkie części komiksu ukazały się po raz pierwszy w kolorze. Wersja komiksu w języku ukraińskim będzie nie lada gratką dla kolekcjonerów i miłośników przygód Kajka i Kokosza oraz twórczości Christy. Pozwoli także wszystkim osobom czytającym w języku ukraińskim poznać najpopularniejszych polskich bohaterów komiksowych. Zbliża się wielki turniej, dlatego kasztelan Mirmił cierpi na coraz ostrzejszy ból głowy. Nie dość, że na darmo ogłosił soboty dniami wolnymi, bo żona i tak nie pozwala mu się wysypiać, nie dość, że nie może spokojnie zająć się wędkowaniem, bo mieszkańcy grodu hałasują i płoszą ryby w fosie, to jeszcze Zbójcerze wymyślają co i rusz nowe sposoby na podbijanie Mirmiłowa. I jeszcze to Święto Barana! Każdy kasztelan, zgodnie z tradycją, ma wystawić na baranich zawodach własnego zawodnika. A w Mirmiłowie nie ma ani jednego barana! Na szczęście są wierni wojowie Kajko i Kokosz, którzy wyruszą w góry i może tam znajdą zawodnika, który świetnie bodzie? Gorzej, że na pomysł wystawienia własnego barana wpadli też Zbójcerze. Wielki turniej tuż-tuż!