Inshallah Oddech Maroka
Inshallah Oddech Maroka
Opis publikacji
Młoda kobieta wyrusza do Maroka, aby poznać siebie i innych,przesuwać granice i pokonywać kulturowe bariery. W miasteczku Khenifra w Środkowym Atlasie żyje pod jednym dachem z rodziną berberyjską, którą kocha jak swoją własną. Ludzie ci otwierają dla niej dom i serce, dzielą się chlebem, potrawami tajine, lokalną whisky pitą na potęgę. Tam snuje się opowieści, zwierza się ze zmartwień i fetuje radości. Tam się marzy. Cierpi. Kocha. Przeżywa. Nie ma dwóch podobnych do siebie dni. Tam rzeczy się dzieją, a historia sama się pisze. W tym miejscu dzieciakami opiekuje się organizacja pozarządowa Hannan, która prowadzi przedszkole i pomaga egzystować najbiedniejszym. Autorka, jako wolontariuszka, włącza się aktywnie w pracę organizacji pozarządowej i życiowe perypetie tych, którym pomaga. To jej sposób na udane życie. Magdalena Wąsiura Uwielbia podróżować i jak sama mówi, włóczęga uszlachetnia,nie ma lepszej formy poznania. Dobrze się czuje wśród ludzi pochodzących z r...
Młoda kobieta wyrusza do Maroka, aby poznać siebie i innych, przesuwać granice i pokonywać kulturowe bariery. W miasteczku Khenifra w Środkowym Atlasie żyje pod jednym dachem z rodziną berberyjską, którą kocha jak swoją własną. Ludzie ci otwierają dla niej dom i serce, dzielą się chlebem, potrawami tajine, lokalną whisky pitą na potęgę. Tam snuje się opowieści, zwierza się ze zmartwień i fetuje radości. Tam się marzy. Cierpi. Kocha. Przeżywa. Nie ma dwóch podobnych do siebie dni. Tam rzeczy się dzieją, a historia sama się pisze. W tym miejscu dzieciakami opiekuje się organizacja pozarządowa Hannan, która prowadzi przedszkole i pomaga egzystować najbiedniejszym. Autorka, jako wolontariuszka, włącza się aktywnie w pracę organizacji pozarządowej i życiowe perypetie tych, którym pomaga. To jej sposób na udane życie. Magdalena Wąsiura Uwielbia podróżować i jak sama mówi, włóczęga uszlachetnia, nie ma lepszej formy poznania. Dobrze się czuje wśród ludzi pochodzących z różnych stron świata. Często wyobraża sobie, jak by się żyło, gdyby na świecie było więcej tolerancji, bezwarunkowej potrzeby pomocy, rządzących, którzy uczyliby pokory i zrozumienia wobec drugiego człowieka, często słabszego. Nie lubi się bać, ale odkąd ma syna, boi się, żeby świat nie skończył się dla niej za szybko. W głębi duszy jest artystką. Kocha taniec współczesny, którego uczyła się w Londynie w Rambert Ballet. Jest absolwentką Uniwersytetu Zielonogórskiego. Ukończyła filologię polską, specjalizując się w kierunku dziennikarstwa. Jest posiadaczką dyplomu PR i kilku innych istotnych w procesie poznawania siebie i ludzi. Przez krótki okres współpracowała z wydawnictwem Cv Publications w Londynie.