Europa w brutalnym świecie
Europa w brutalnym świecie
Opis publikacji
Idea niniejszej ksiązki narodziła się o świcie. Dokładnie w dwa poranki 2016 roku, które zmieniły bieg naszej historii. Ten po ogłoszeniu wyników referendum o Brexicie oraz po wyborze Trumpa w Stanach Zjednoczonych. Konsekwencje obu wydarzeń są dla Europy porównywalne do tych, które nastąpiły po upadku komunizmu w 1989 roku, i które mocno naznaczyły moje pokolenie. Wprawdzie wydarzenia z 2016 roku nami wstrząsnęły, dziś uważam jednak , iż otwierają one dla Europy nowe możliwości. Nadszedł czas, by Europa wydoroślała. W następstwie wydarzeń z 1989 roku integracja europejska posuneła się znacząco naprzód. Dziś może i powinno być podobnie. W niniejszej książce zabieram głos jako przekonany Europejczyk, choć nielubiący jej obecnego oblicza. Krytykuję kierunek, w którym zmierza Europa,ale bronię zawzięcie europejskiego marzenia i wspólnej przyszłości,jaka jest z nim powiązana. Nie jest to bezkrytyczna obrona Brukseli czy Unii Europejskiej. Ani - w żadnym razie - nie...
Idea niniejszej ksiązki narodziła się o świcie.Dokładnie w dwa poranki 2016 roku, które zmieniły bieg naszej historii.Ten po ogłoszeniu wyników referendum o Brexicie oraz po wyborze Trumpa w Stanach Zjednoczonych. Konsekwencje obu wydarzeń są dla Europy porównywalne do tych, które nastąpiły po upadku komunizmu w 1989 roku, i które mocno naznaczyły moje pokolenie. Wprawdzie wydarzenia z 2016 roku nami wstrząsnęły, dziś uważam jednak , iż otwierają one dla Europy nowe możliwości. Nadszedł czas, by Europa wydoroślała. W następstwie wydarzeń z 1989 roku integracja europejska posuneła się znacząco naprzód. Dziś może i powinno być podobnie.W niniejszej książce zabieram głos jako przekonany Europejczyk, choć nielubiący jej obecnego oblicza. Krytykuję kierunek, w którym zmierza Europa, ale bronię zawzięcie europejskiego marzenia i wspólnej przyszłości, jaka jest z nim powiązana. Nie jest to bezkrytyczna obrona Brukseli czy Unii Europejskiej. Ani - w żadnym razie - nie jest to pościg czy obława na przeciwników Europy. Nie zapuszczam się na ich terytoria, nie przejmuje ich argumentów. Staram się bez zacietrzewienia i ze zrozumieniem odnieść do ich poglądów. Doświadczenie uczy, że to bardziej skuteczny sposób, by im pomóc, i że wyborca, gdy ma wybierać kopię lub oryginał, w ostatecznym rozrachunku wybiera zawsze oryginał.Enrico Letta