Crescendo
Crescendo
Opis publikacji
Upadły anioł, który odzyskał skrzydła Dziewczyna, która za nim szaleje Mroczna przeszłość, która zabija Drugi tom kultowej sagi o zakazanej miłości! Nora w końcu jest z Patchem, swoim aniołem stróżem, który poświęcił dla niej marzenie o zostaniu człowiekiem. Dlaczego więc nie jest tak pięknie, jak mogłoby być? Dlaczego Patch coraz bardziej się od niej oddala, a nawet wydaje się zainteresowany Marcie Millar – jej największą rywalką i prześladowczynią? Dziewczyna coraz częściej śni o zmarłym ojcu. W jej głowie pojawiają się podejrzenia, że Patch może mieć coś wspólnego z nagłym odejściem taty. W poszukiwaniu prawdy Nora zapuszcza się w niebezpieczne rejony, pewna, że Patch będzie nad nią czuwał. Zgłębiając zagadki przeszłości, zaczyna się zastanawiać, po czyjej stronie tak naprawdę stoi jej ukochany… Nora i Patch są sobie przeznaczeni, ale czy unikną zdrad i pokonają razem mrok? "Roześmiałam się, ale szybko spoważniałam. Nawet wytężając myśli, nie bardzo pamiętałam...
Upadły anioł, który odzyskał skrzydła Dziewczyna, która za nim szaleje Mroczna przeszłość, która zabija Drugi tom kultowej sagi o zakazanej miłości!Nora w końcu jest z Patchem, swoim aniołem stróżem, który poświęcił dla niej marzenie o zostaniu człowiekiem. Dlaczego więc nie jest tak pięknie, jak mogłoby być? Dlaczego Patch coraz bardziej się od niej oddala, a nawet wydaje się zainteresowany Marcie Millar – jej największą rywalką i prześladowczynią? Dziewczyna coraz częściej śni o zmarłym ojcu. W jej głowie pojawiają się podejrzenia, że Patch może mieć coś wspólnego z nagłym odejściem taty. W poszukiwaniu prawdy Nora zapuszcza się w niebezpieczne rejony, pewna, że Patch będzie nad nią czuwał. Zgłębiając zagadki przeszłości, zaczyna się zastanawiać, po czyjej stronie tak naprawdę stoi jej ukochany…Nora i Patch są sobie przeznaczeni, ale czy unikną zdrad i pokonają razem mrok?"Roześmiałam się, ale szybko spoważniałam. Nawet wytężając myśli, nie bardzo pamiętałam, jak wyglądało życie bez Patcha. Nocą, gdy leżałam w łóżku, przypominałam sobie niski tembr jego śmiechu, nieco wyżej uniesiony prawy kącik ust, kiedy się uśmiechał, dotyk jego dłoni – gorący, gładki i cudowny na mojej skórze. Natomiast sporo wysiłku kosztowało mnie przywołanie wspomnień z poprzednich szesnastu lat. Może dlatego że wypadały blado w porównaniu z Patchem. A może dlatego że nie było w nich nic godnego zapamiętania. – Nigdy mnie nie opuszczaj – poprosiłam, wkładając mu palec za kołnierzyk koszuli i przyciągając go do siebie."Fragment książki