Chorwacja do zjedzenia
Chorwacja do zjedzenia
Opis publikacji
Kolejna część niezwykle lubianej serii książek Bartka Kieżuna łączących erudycyjne opowieści i osobiste historie z przepysznymi przepisami. Tym razem wielbiciel śródziemnomorskiej kuchni zabiera nas do Chorwacji i jak sam mówi: dzieli się wspomnieniami i opowieściami, które szczególnie ujęły jego serce. Na kartach tej książki spotkacie chorwackich królów, rzymskich cesarzy i osmańskich sułtanów. A na talerzach zobaczycie niezwykłe, smakowite kombinacje, bo w kulinarnym wszechświecie Chorwacji mieszali mniej lub bardziej skutecznie Grecy i Rzymianie, Turcy i Węgrzy, Włosi i Austriacy. A efekt? Jedyny i niepowtarzalny. Przekonajcie się sami. „Kompetentna wielce i z pasją napisana, a w dodatku pięknie wydana książka — takie rzeczy nie zdarzają się zbyt często.” Robert Makłowicz „Już w momencie, kiedy pobieżnie wertowałam tę książkę,wiedziałam, że stanie się moją wierną towarzyszką i będę ją otwierać za każdym razem, kiedy zatęsknię za chorwackimi zapachami,smakami i...
Kolejna część niezwykle lubianej serii książek Bartka Kieżuna łączących erudycyjne opowieści i osobiste historie z przepysznymi przepisami. Tym razem wielbiciel śródziemnomorskiej kuchni zabiera nas do Chorwacji i jak sam mówi: dzieli się wspomnieniami i opowieściami, które szczególnie ujęły jego serce. Na kartach tej książki spotkacie chorwackich królów, rzymskich cesarzy i osmańskich sułtanów. A na talerzach zobaczycie niezwykłe, smakowite kombinacje, bo w kulinarnym wszechświecie Chorwacji mieszali mniej lub bardziej skutecznie Grecy i Rzymianie, Turcy i Węgrzy, Włosi i Austriacy. A efekt? Jedyny i niepowtarzalny. Przekonajcie się sami. „Kompetentna wielce i z pasją napisana, a w dodatku pięknie wydana książka — takie rzeczy nie zdarzają się zbyt często.” Robert Makłowicz „Już w momencie, kiedy pobieżnie wertowałam tę książkę, wiedziałam, że stanie się moją wierną towarzyszką i będę ją otwierać za każdym razem, kiedy zatęsknię za chorwackimi zapachami, smakami i kolorami. A potem wczytałam się w opowieści Bartka Kieżuna i zrozumiałam, że to o wiele więcej niż książka kulinarna — to także niebanalny reportaż, wciągający esej podróżniczy i przede wszystkim przepiękny hołd dla Chorwacji.” Aleksandra Wojtaszek, kroatystka