Bobo
Bobo
Opis publikacji
Głównym bohaterem książki jest młody, naiwny słoń Bobo, którego podarowano rosyjskiemu carowi (czyli Putinowi) w 2022 roku. Bobo myśli, że będzie słoniem bojowym i marzy o tym, jak będzie służył swojej nowej ojczyźnie. W rzeczywistości staje się częścią akcji propagandowej. Idzie piechotą z grupą funkcjonariuszy, ochroniarzy i specjalistów od PR przez całą Rosję do cara, który siedzi w bunkrze na granicy z Kazachstanem. I im dalej idzie, im więcej widzi, tym większe ma wątpliwości co do swojej misji, tym bardziej dostrzega, jaki ten kraj jest chory. Do Orenburga dojdzie słoń, który doświadczył wszystkich stadiów przerażenia, rozczarowania, oburzenia i gniewu. Po drodze musi obserwować nowe rozstrzelanie robotników w Nowoczerkasku,dowiaduje się o Buczy i Mariupolu, o donosach i sprawach o „dyskredytację” wojska, słucha niekończących się kłamstw,patrzy na ludzki strach, w ten czy inny sposób mający swe źródło w sakralnej post...
Głównym bohaterem książki jest młody, naiwny słoń Bobo, którego podarowano rosyjskiemu carowi (czyli Putinowi) w 2022 roku. Bobo myśli, że będzie słoniem bojowym i marzy o tym, jak będzie służył swojej nowej ojczyźnie. W rzeczywistości staje się częścią akcji propagandowej. Idzie piechotą z grupą funkcjonariuszy, ochroniarzy i specjalistów od PR przez całą Rosję do cara, który siedzi w bunkrze na granicy z Kazachstanem. I im dalej idzie, im więcej widzi, tym większe ma wątpliwości co do swojej misji, tym bardziej dostrzega, jaki ten kraj jest chory. Do Orenburga dojdzie słoń, który doświadczył wszystkich stadiów przerażenia, rozczarowania, oburzenia i gniewu.Po drodze musi obserwować nowe rozstrzelanie robotników w Nowoczerkasku, dowiaduje się o Buczy i Mariupolu, o donosach i sprawach o „dyskredytację” wojska, słucha niekończących się kłamstw, patrzy na ludzki strach, w ten czy inny sposób mający swe źródło w sakralnej postaci cara. W 27 rozdziałach zmieścił się przekrój współczesnej Rosji — wyliczanka potworności, którym nie ma końca. Jednak poza strachem jest w tej książce również sporo śmiechu — powieść Goralik jest znakomitą satyrą. Przerażająco-śmieszne zakończenie Bobo łączy los słonia z losem całej Rosji, a nawet z losami świata.Bobo to połączenie gatunków — książka jest kroniką, powieścią drogi, powieścią dojrzewania, gawędą. Poza tym jest powieścią idei — w czasie długich marszy pomiędzy miastami bohaterowie nie mają nic do roboty, dlatego ciągle się kłócą, a ich dyskusje są ważną częścią akcji i wychowywania słonia.Wydaje się, że Linor Goralik jest jedyną osobą, która potrafi zgłębić temat życia we współczesnej Rosji i podjać się jego głębokiej analizy. Urodziła się w 1975 r. na Ukrainie, która wówczas była częścią ZSRR, spędziła dzieciństwo w Dniepropietrowsku, jest obywatelką i mieszkanką Izraela, ale spędziła w putinowskiej Rosji ponad 10 lat. Jest pisarką, poetką, tłumaczką, dziennikarką, autorką prac plastycznych, laureatka wielu nagród, stypendystką Joseph Brodsky Fellowship Fund. Wkrótce po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę stworzyła internetowy magazyn ROAR, w którym publikuje utwory skierowane przeciwko wojnie, represjom, przemocy i propagandzie. Tworzy przeważnie w języku rosyjskim, ale także hebrajskim i angielskim, angażuje się w pomoc Ukraińcom. Kilka jej książek i mniejszych utworów zostało wydanych w języku polskim.Powieść Bobo ukazała się w 2023 r. na stronie internetowej autorki, ponieważ nie chciała narażać na niebezpieczeństwo rosyjskich wydawców, a z drugiej strony zależało jej, by książkę mogli przeczytać nie tylko emigranci, ale i ci, którzy nadal mieszkają w Rosji.