Anonim. Księgi, które zową Język
Anonim. Księgi, które zową Język
Opis publikacji
„Księgi, które zową Język” – przekład dzieła Lingua (1525) Erazma z Rotterdamu, dokonany przez anonimowego tłumacza i wydany w roku 1542 w krakowskiej oficynie Hieronima Wietora. Oryginalną wersję dzieła Erazm zadedykował Krzysztofowi Szydłowieckiemu, kasztelanowi krakowskiemu i kanclerzowi wielkiemu koronnemu, Wietor uzupełnił tom przedmową skierowaną do Jana Amora Tarnowskiego, męża Zofii Szydłowieckiej herbu Odrowąż, córki Krzysztofa Szydłowieckiego. Jest to pierwszy i jedyny polski przekład diatryby Rotterdamczyka,a zarazem jedno z pierwszych w Rzeczypospolitej tłumaczeń jego prac. Księgi, które zową Język to ważne dla kultury humanistycznej początku XVI wieku dzieło, uniwersalizujące i systematyzujące problemy języka. Dzięki dynamicznej narracji i sekwencji anegdot jak żaden inny utwór z tego czasu przedstawia sytuację człowieka „uwikłanego w słowo”. Obrazuje świecką i biblijną refleksję na temat mowy oraz czytelnie prezentuje Erazmową koncepcję personalistyc...
„Księgi, które zową Język”– przekład dzieła Lingua (1525) Erazma z Rotterdamu, dokonany przez anonimowego tłumacza i wydany w roku 1542 w krakowskiej oficynie Hieronima Wietora. Oryginalną wersję dzieła Erazm zadedykował Krzysztofowi Szydłowieckiemu, kasztelanowi krakowskiemu i kanclerzowi wielkiemu koronnemu, Wietor uzupełnił tom przedmową skierowaną do Jana Amora Tarnowskiego, męża Zofii Szydłowieckiej herbu Odrowąż, córki Krzysztofa Szydłowieckiego. Jest to pierwszy i jedyny polski przekład diatryby Rotterdamczyka, a zarazem jedno z pierwszych w Rzeczypospolitej tłumaczeń jego prac. Księgi, które zową Język to ważne dla kultury humanistycznej początku XVI wieku dzieło, uniwersalizujące i systematyzujące problemy języka. Dzięki dynamicznej narracji i sekwencji anegdot jak żaden inny utwór z tego czasu przedstawia sytuację człowieka „uwikłanego w słowo”. Obrazuje świecką i biblijną refleksję na temat mowy oraz czytelnie prezentuje Erazmową koncepcję personalistycznej i etycznej głębi języka. Tekst, pełen subtelnej ironii, gniewnego sarkazmu, satyrycznej ekspresji, obrazowych scen, dynamicznych dialogów, aluzji do literatury i ówczesnej rzeczywistości, z jednej strony przyjmuje formę literackiej zabawy (nieco podobnej do wcześniejszej Pochwały głupoty), z drugiej – traktatu o poważnej wymowie ideowej; ma zarazem wymiar apologetyczny jako reakcja na liczne ataki zoilów, których częstym celem był zarówno Erazm, jak i jego dzieła. Wydane po polsku 477 lat temu Księgi… w zdumiewający sposób zachowały intelektualną świeżość i aktualność…