Są bory nieprzebyte, są puszcze, które dawno nie gościły człowieka. Są moczary, na których rosną czarcie rośliny, a ich lepki sok ma tajemną moc. Tylko szeptucha Jadźka ma odwagę zanurzać się w głąb dzikich zarośli, ale czy jedynie ona zna recepturę na miłosny eliksir? Błogą sielankę we wsi Głęboczek i sprawowane obrzędy na cześć słowiańskich bogów zakłócą nieprawdopodobne wydarzenia. Jadźka nie jest świadoma, jakie konsekwencje niesie ze sobą stworzenie mikstury i kto jest winien zaginięcia dziewczyn. Wraz ze swoim lubym próbuje ochronić wioskę, jednak rozwiązanie zagadki nie jest takie proste, jak myślała. Czy miłość do bartnika Stacha jest silniejsza niż zło, które czyha w mętnej toni jeziora? Jadźka będzie musiała stawić czoła nie tylko upiorom, ale czemuś znacznie gorszemu. Niebezpieczeństwa czają się wszędzie, zapomniana przeszłość puka do drzwi, a puszcza skrywa coś jeszcze… tajemniczy artefakt, który może odwrócić losy ówczesnego świata. Jadźka godzi się na wyprawę w nieprzebyte knieje z nieznajomym z nadmorskich krain –Ranem Lestkiem, któremu po piętach depcze pościg. Czy niebezpieczna wyprawa doprowadzi ją do odkrycia swojej tożsamości? Jaką rolę w tej historii odegra dawna towarzyszka, tajemnicza Leila z gór dzikiej Karantanii? Prastare lasy, ciemne jeziora, słowiańskie obrzędy, niebezpieczna wyprawa, pożądanie i magia to wszystko znajdziesz w słowiańskiej powieści „Rosiczka”.