Stalking i cyberstalking w pracy i nie tylko. Jak i gdzie zgłosić, jak udowodnić i jak sobie z tym radzić?

Stalking i cyberstalking w pracy

Według statystyk policyjnych w 2020 roku wszczęto 8984 postępowania w sprawie uporczywego nękania i naruszenia wizerunku. Tylko 5878 przypadków uznano za przestępstwa. Ile postępowań umorzono z powodu braku namacalnych dowodów, a ile ze spraw faktycznie nie miało znamion stalkingu? Tego nie wiadomo, ale stalking może być trudny do udowodnienia. Co należy zrobić, aby ukarać przestępcę? Jak udowodnić jego działania? Odpowiedzi na ważne pytania znajdziesz w tym artykule.

Stalking i cyberstalking – podstawa prawna do zgłoszenia przestępstwa

Od 6 czerwca 2011 roku obowiązuje nowy przepis kodeksu karnego określający stalking jako przestępstwo. Stalking oraz cyberstalking są karalne na podstawie art. 190a kodeksu karnego, który został wprowadzony poprzez nowelizację kodeksu dokonaną mocą ustawy z dnia 25 lutego 2011 r. o zmianie ustawy (Dz.U. Nr 72, poz. 381). Artykuł podkreśla także, że przestępstwa z § 1 oraz § 2 ścigane są na wniosek pokrzywdzonego, natomiast typ kwalifikowany (§ 3) z urzędu.

Art. 190a k.k. definiuje stalking jako uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej, które wywołuje u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub szykanowania albo istotnie narusza jej prywatność. Jako przestępstwo definiuje również podszywanie się pod inną osobę, wykorzystywanie wizerunku tej osoby, innych danych osobowych lub innych danych, które publicznie identyfikują tę osobę, w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej . Cyberstalking to podobne działania prześladowcze z użyciem elektronicznych systemów przetwarzania informacji.

Prześladowca nieznany – co wtedy?

Problem uporczywego nękania dotyczy zarówno prywatnej sfery życia, jak i miejsca pracy.  Stalkerem w pracy może okazać się klient, inny pracownik lub pracodawca. Początkowo niewinne zaczepki z czasem mogą przeobrazić się w groźby, a nawet próby bezpośredniego ataku na Ciebie.

Stalking

Zamów publikację “Stalking” autorstwa Marek Mozgawa

Niestety stalking i cyberstalking mogą wiązać się z działaniami, które nie pozwolą Ci na zidentyfikowanie prześladowcy. Jeżeli regularnie otrzymujesz e-maile z nieznanego konta lub telefony z groźbami z obcego, lub zastrzeżonego numeru albo nie masz pojęcia, kto Ci przysyła kwiaty lub zostawia liściki na biurku, a czujesz związane z tym zagrożenie, masz prawo rozpocząć procedury prawne. Nie musisz znać imienia ani nazwiska stalkera lub cyberstalkera, ani wiedzieć, jak wygląda.

Gdzie szukać pomocy? Właściwe organy ścigania

Stalking jest przestępstwem ściganym na wniosek pokrzywdzonego. Nie ma znaczenia, czy chodzi o stalking i cyberstalking w pracy, czy innym miejscu. Procedura zawsze jest taka sama. Zawiadomienie o przestępstwie należy złożyć ustnie lub pisemnie w komisariacie policji albo prokuraturze rejonowej. Do protokołu przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie powinien zostać dołączony wniosek o ściganie w formie pisemnej. Zwróć uwagę, czy policjant dopilnował wszystkich formalności. W momencie, gdy wniosek zostanie złożony, postępowanie toczy się z urzędu. Do jednostki policji lub prokuratury masz prawo też złożyć wniosek pisemny. Pamiętaj, że zawiadomienie należy zgłosić tylko w jednym z podanych organów ścigania.

Zawiadomienie o stalkingu ma charakter pisma procesowego, dlatego musi spełniać wymogi określone w art. 119 kodeksu postępowania karnego. W praktyce oznacza to, że powinno zawierać następujące informacje:

  • dane organu, do którego pismo jest kierowane, czyli oznaczenie jednostki policji lub prokuratury wraz z adresem;
  • dane personalne osoby wnoszącej pismo;
  • opis sprawy, której dotyczy;
  • datę i podpis osoby składającej pismo.

Równocześnie z zawiadomieniem o przestępstwie należy złożyć wniosek o ściganie, ponieważ bez tego policja ani prokuratura nie rozpocznie ścigania przestępcy. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy pokrzywdzony podejmie próbę samobójczą. Wówczas jest to tzw. typ kwalifikowany stalkingu ścigany z urzędu na podstawie art. 190 a § 3 kodeksu karnego. Jeżeli zgłaszasz zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa wobec innej osoby, potrzebna będzie zgoda tej osoby na podjęcie takich czynności.

Pismo można wysłać pocztą, e-mailem lub faksem, ale również złożyć je osobiście na policji lub w prokuraturze.

Bezsporne dowody stalkingu – czy jest na to szansa?

W 2020 roku wykrywalność przestępstw o charakterze uporczywego nękania wynosiła 61,5 proc. Ze względu na brak wystarczających dowodów niemal 40 proc. spraw nie trafiło do sądu. Dane nie są optymistyczne, ale nie oznacza to, że działań stalkera nie da się udowodnić.

Prowadź dziennik stalkingu i zapisuj w nim: daty, godziny, miejsca oraz charakter nękania. Wskazuj świadków zdarzeń. Zachowaj wszystkie wiadomości tekstowe papierowe i przesyłane w formie elektronicznej, nagrania z poczty głosowej oraz przedmioty, które są prezentami od prześladowcy. Fotografuj wszelkiego rodzaju szkody oraz obrażenia ciała. Stalkerzy posuwają się do niszczenia mienia, kradzieży, a nawet napaści. Jeżeli wydaje Ci się, że ciągle widzisz w pobliżu tę samą osobę lub samochód, zrób zdjęcie. Wykonaj zrzuty ekranu lub zdjęcia pokazujące aktywność stalkera w mediach społecznościowych albo innych miejscach w Internecie.

Bez względu na to, czy zawiadomienie o przestępstwie składasz ustnie, czy pisemnie, zbierz wszystkie dowody i dołącz jako dokumentację. Poproś również świadków, aby zapamiętali daną sytuację i zapisali sobie, kiedy zdarzenie miało miejsce. Spytaj, czy zauważyli coś więcej niż Ty.

Stalking i cyberstalking – jak sobie radzić w trudnej sytuacji?

Zachowania stalkerów przez osoby postronne mogą być odczytywane jako miłe gesty. Tymczasem nawet za niewinnym przesyłaniem kwiatów kryje się zagrożenie.  Jeżeli masz możliwość, aby powiedzieć lub napisać prześladowcy, że jego zachowanie jest nie na miejscu i nie życzysz sobie kontaktu z nim, zrób to. Poproś kogoś, aby był świadkiem tej sytuacji. Fakt stanowczego wyznaczenia granic jest istotny w procesie postępowania przeciw stalkerowi. Na kolejne próby skontaktowania się z Tobą nie odpowiadaj.

Więcej publikacji dotyczących stalkingu w pracy

Porozmawiaj z bliskimi osobami o swojej sytuacji, aby zyskać wsparcie i większe poczucie bezpieczeństwa. Warto poinformować również współpracowników oraz pracowników ochrony w miejscu pracy, nauki lub zamieszkania. Stalking w pracy wiąże się z wieloma obawami, ponieważ prześladowca dobrze zna środowisko ofiary. Jeżeli stalkerem jest klient, najlepiej poinformować o tym jak najwięcej osób. Sytuacja komplikuje się, kiedy jest nim współpracownik lub szef, ale najgorsze co możesz zrobić, to nie powiedzieć nikomu. Unikaj sytuacji, w której będziesz z sam na sam z prześladowcą i ogranicz się wyłącznie do rozmów służbowych.

Jeżeli jasne powiedzenie prześladowcy, że jego zachowanie jest niewłaściwe, nie poskutkowało i nadal czujesz zagrożenie, zgłoś stalking wspomnianym organom ścigania. Zwróć się po pomoc do specjalisty psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże Ci w radzeniu sobie z lękiem i rozładowaniem napięcia wywołanego przez sytuację.

Niebezpieczeństwo jest realne, tym bardziej, gdy prześladowca grozi ofierze okaleczeniem, morderstwem lub samobójstwem. Jeżeli nękanie nasila się, pamiętaj, że masz prawo wystąpić o wydanie zakazu zbliżania się.

Sprawdź także:

Redaktor specjalizujący się w tematyce prawa cywilnego. Wiedzę zdobywał w trakcie studiów oraz pracując w wydawnictwie Wolters Kluwer.

1 Comments

  1. Od kilku lat jestem ofiarą zdalnego nękania. Bardzo dobrze są zorganizowani. Nękanie polega głównie na emitowaniu odgłosów tj. Dziwna muzyka i potworne wyzwiska 24h na dobę, które słychać z urządzeń zasilanych prądem. Do tego zastosowano substancję, która przeniknęła do mojego organizmu. Teraz wychodzi poprzez skórę. Zebrałam próbki, Prawdopodobnie służy do zdalnego szarpania mnie. Poza tym drażnią moje narządy płciowe zdalnie i komentują:UDOWODNIJ NAM TO. W tym jest jakieś nielegalne oprogramowanie i coś, co nazywają botami. Jestem zrozpaczona. Nie jestem wariatką, pracuję w Łodzi w aptece jako kierownik. Ci hejterzy zrujnowali mi życie. Prawdopodobnie zhakowali mój organizm, traktują mnie w potworny sposób.
    Agnieszka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *