Kryptoaktywa i blockchain w pytaniach i odpowiedziach
Każdy moment jest dobry na poszerzanie swojej wiedzy oraz wykorzystywanie jej do podejmowania mądrych decyzji inwestycyjnych. W Polsce zresztą kryptowaluty przestały już być tematem niszowym i trafiły pod strzechy. Według nawet najbardziej ostrożnych wyliczeń ma je już ponad milion Polaków, a realna liczba użytkowników może być nawet trzykrotnie wyższa.
Pamiętajmy też, że kryptoaktywa to nie tylko Bitcoin. O ile kryptowaluta ta dzierży z pewnością prym wśród innych walut cyfrowych, to inwestorzy mają dostęp do wielu innych typów wirtualnych aktywów. Wśród nich znajdują się także te utrzymujące stałą wartość względem walut państwowych (tzw. stablecoiny). Dużym potencjałem cechuje się też kryptowaluta ether, wykorzystująca platformę Ethereum, która umożliwia jej użytkownikom korzystanie z rozwiązań typu smart contracts.
Warto wreszcie wspomnieć, że blockchain pozostaje interesujący nie tylko z punktu widzenia inwestorów. Rozwiązania oparte o kryptoaktywa znajdują swoje zastosowania w licznych branżach i usługach, takich jak np. płatności, łańcuchy dostaw, ubezpieczenia, gry komputerowe i branża rozrywkowa, czy różne produkty finansowe. Dostrzegają to także instytucje publiczne, a wiele krajów stwarza ułatwienia dla branży blockchainowej, widząc w niej potencjał do kreowania innowacji prowadzących do rozwoju kraju. Niestety, trend ten nie zawitał jeszcze do Polski, choć pomimo tego mamy wciąż jedną z najbardziej prężnych społeczności blockchain w Europie.
Trudno wymienić jedną kluczową cechę, jednak największą zaletą jest możliwość transferowania aktywów cyfrowych szybko i w bezpieczny sposób, bez konieczności angażowania pośredników i na cały świat. Blockchain to prawdziwie demokratyczna technologia, która powstała w celu zwiększenia wolności jednostek oraz dostępności środków płatniczych, a także stworzenia nowej klasy jednostek pieniężnych, która będzie uniwersalna, łatwa w obrocie i odporna na inflację.
O ile nie wszystkie pokładane w niej nadzieje zdążyły się spełnić, to technologia łańcucha bloków to prawdziwa rewolucja w dziedzinie transakcyjności i baz danych, która pozwala na tworzenie zupełnie nowych rozwiązań biznesowych, zwłaszcza w finansach. Wiedzą to zresztą banki i duże instytucje finansowe, które także korzystają z blockchaina w ramach licznych inicjatyw.
Jak sama nazwa wskazuje, poruszamy w niej zarówno zagadnienia technologiczne, jak i te związane z biznesem, dostawcami i projektami z zakresu blockchain, oraz aspekty prawne. Skupiamy się na tych kwestiach, które są interesujące z punktu widzenia praktycznego i obejmują realne przypadki biznesowe.
Pisząc tę książkę korzystaliśmy właśnie z naszego doświadczenia w prowadzeniu i doradzaniu firmom blockchainowym, dlatego znajdują się tam jasne odpowiedzi na konkretne, trudne pytania. Świadczy to też o wartości dodanej książki, bo opisujemy w niej liczne sytuacje, z którymi mieliśmy do czynienia w naszej pracy. Te 140 stron to solidna dawka informacji, popartych wielogodzinnym researchem, wieloletnią wiedzą i licznymi konsultacjami, opinia prawnymi, czy rozmowami z ekspertami.
Poniżej garść przykładów, czego można się dowiedzieć z lektury naszej książki:
– czym jest blockchain i jakie ma zastosowanie w biznesie
– na co należy zwracać uwagę wdrażając blockchain w swojej firmie lub zakładając startup blockchainowy
– dlaczego mówienie o blockchain bez kryptoaktywów to nieporozumienie
– jakie są polskie projekty i influencerzy blockchainowi
– jakiego typu produkty i usługi można spotkać na rynku kryptoaktywów, wraz z rozbudowanym opisem konkretnych rozwiązań takich jak różne walety, giełdy, czy innowacyjne produkty, takie jak kryptoderywaty;
– jak uchronić się przed oszustwami na rynku kryptoaktywów
– kiedy kryptoaktywa mogą być uznane za instrumenty finansowe w UE lub USA
– jak nowe regulacje prawne w Polsce i UE wpłyną na rynek kryptowalut i jak się do nich przygotować
Nasza książka to pierwsze tak kompleksowe, a zarazem praktyczne i aktualne ujęcie kwestii związanych z blockchain. Największą zaletą książki jest naszym zdaniem właśnie jej praktyczność. Zamiast rozbudowanych opisów, my skupiliśmy się na konkretnych zagadnieniach, odpowiedziach na pytania i rozwiązywaniu problemów. Publikacja ma też być przejrzysta, czemu służą ramki i grafiki obrazujące poszczególne mechanizmy. Zaletą jest jej też uniwersalność – każdy zainteresowany tematyką blockchain i kryptowalut znajdzie w niej coś dla siebie.
Obaj autorzy posiadają wieloletnie doświadczenie w obszarze blockchain i kryptoaktywów. Ja od lat zajmuję się prawem i biznesem, współpracując z nie tylko z największymi giełdami i emitentami tokenów, ale także np. polskimi bankami, startupami i firmami technologicznymi przy projektach opartych blockchain. Rafał Kiełbus z kolei to jeden z najbardziej doświadczonych programistów blockchain, już od ponad 10 lat zajmujący się tą technologią.
Do obu tych grup. Przy czym ta pierwsza pewnie będzie mogła potraktować rozdział wstępny jako coś w rodzaju „odświeżenia” już posiadanej wiedzy, choć i tam można znaleźć nieco informacji, które powinny być przydatne też dla profesjonalistów. Znajdujące się w publikacji treści dotykają jednak również wielu zagadnień specjalistycznych, istotnych przede wszystkim dla biznesu. W związku z tym można ją traktować jako coś w rodzaju przewodnika po technologii łańcucha bloków i kryptowalutach.
Jednocześnie, książkę kierujemy do wszystkich grup zawodowych. Zadbaliśmy o tym, by znajdujące się w niej informacje były przydatne zarówno dla programistów, przedstawicieli dużego i małego biznesu, czy finansistów i prawników, jak i inwestorów indywidualnych, a także sektora publicznego. Będzie ona interesującą i pożyteczną lekturą dla każdego, kogo interesują blockchain i kryptoaktywa.
Jest to jedno z zagadnień szeroko i praktycznie omówionych w naszej książce. Zawiera ona dokładny opis tego, co zmieni się już od 30 grudnia tego roku i jak się na to przygotować. Ponadto, w odpowiedzi na oczekiwania rynku, wyszliśmy poza ramy Polski i Unii Europejskiej, naświetlając też aspekty regulacyjno-prawne związane z oferowaniem usług lub kryptoaktywów na terenie USA. Książka porusza także aspekty podatkowe dotyczące kryptowalut, zarówno z punktu widzenia biznesu, jak i osób fizycznych.
Co do wpływu na rynek, to wydaje się, że będzie on pozytywny, zwłaszcza w kontekście odnoszącego się do rynku kryptowaktywów unijnego rozporządzenia MICA. Przede wszystkim nowe przepisy pozwolą na szersze wejście na rynek kryptowalut podmiotom regulowanym, takim jak banki, czy fundusze inwestycyjne. Poza tym, MiCA i nowy system licencji pomoże wyeliminować z rynku nieuczciwe podmioty i zapobiec manipulacji kursem aktywów znajdujących się w obrocie.
Tego typu wypowiedzi, stosowane również wobec tradycyjnego rynku giełdowego, czy forex, pokazują jak bardzo potrzebna jest edukacja finansowa. Są to błędne opinie wynikające z niewiedzy, powtarzane najczęściej przez laików, albo osoby niemające nigdy styczności z praktycznymi aspektami blockchain. Temu służy przygotowana przez nas książka – przybliżeniu czytelnikom realnej wiedzy związanej z łańcuchem bloków i jego zastosowaniami w biznesie i inwestycjach.
Jako praktyk często spotykam się też z zupełnie nieprawdziwym stwierdzeniem, że należy oddzielić tematykę kryptoaktywów i blockchain. Jest to kompletny nonsens, bowiem blockchain to baza danych stanowiąca podstawę do przeprowadzania transakcji, czyli transferów kryptoaktywów pomiędzy jej użytkownikami. Dokonywane w niej wpisy to właśnie aktywa cyfrowe. Wykorzystywanie technologii łańcucha bloków wyłącznie jako bazy danych jest nieefektywne, istnieją bowiem rozwiązania, które są w stanie osiągnąć ten sam efekt dużo niższym kosztem.
Zmienność cen jest czymś naturalnym na każdym rynku, szczególnie rynku finansowym. Jest też charakterystyczna dla nowego typu aktywów, zwłaszcza innowacyjnych. Pamiętajmy, że w tym przypadku jest ona mieczem obosiecznym – możliwe jest osiągnięcie bardzo wysokich zysków, ale też utrata posiadanego kapitału. O tym również wspominamy w książce, wskazując jak rozpoznać rzetelne projekty i na czym opierać swoje decyzje inwestycyjne.
Podobnie jest z kwestiami oszustw internetowych. Dotyczą one zresztą nie tylko rynku kryptoaktywów, ale także – być może nawet w większym zakresie – tradycyjnego rynku kapitałowego i usług bankowych. Oszuści podszywają się pod legalnie działające firmy, próbując wyłudzić pieniądze od użytkowników. Kluczem do chronienia się przed przestępcami jest w tym przypadku posiadanie odpowiedniej wiedzy i weryfikacja podmiotów, z których usług korzystamy.
Więcej w publikacji „Kryptoaktywa i blockchain. Technologia, prawo, biznes” autorstwa Artura Bilskiego i Rafała Kiełbus
Przygotował: Artur Bilski