Kontrowersje wokół Karty Nauczyciela. Rząd chce nowelizacji, ZPP likwidacji
Żądania finansowe nauczycieli oraz groźba strajku przeprowadzanego podczas szkolnych egzaminów zmusiły rząd do rozpoczęcia prac nad projektem nowelizacji Karty Nauczyciela. Ustawa ta w oryginalnej formie wzbudza ciągle ogromne kontrowersje i różne środowiska z zupełnie skrajnych powodów domagają się jej likwidacji. Czy planowana nowelizacja ma szansę to zmienić?
Czym jest i kogo dotyczy Karta Nauczyciela?
Karta Nauczyciela to uchwalona w 1982 roku ustawa, której zadaniem jest regulacja praw i obowiązków osób wykonujących zawód nauczyciela. Pełniąc rolę pragmatyki zawodowej – aktu prawnego regulującego kompetencje i ustalającego hierarchię służbową pracowników administracji publicznej – Karta Nauczyciela pełni funkcję nadrzędną nad Kodeksem pracy. Oznacza to, że w zakresie zamieszczonych w Karcie regulacji, odpowiednie przepisy Kodeksu pracy nie są stosowane.
Karta Nauczyciela składa się z 15 rozdziałów, opisujących m. in. obowiązki nauczycieli, wymagania odnośnie do ich kwalifikacji, ścieżki awansu zawodowego, sposoby nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy, określa warunki pracy i otrzymywanego za tę pracę wynagrodzenia, a także wszelkie przysługujące nauczycielom uprawnienia socjalne, urlopy, nagrody i odznaczenia.
Zgodnie z treścią ustawy, Karta Nauczyciela obejmuje przede wszystkim nauczycieli, wychowawców oraz pozostałych pracowników pedagogicznych zatrudnionych w publicznych placówkach oświatowych (przedszkolach, szkołach podstawowych, gimnazjach, szkołach ponadgimnazjalnych oraz szkołach artystycznych), a także w zakładach poprawczych, schroniskach dla nieletnich, a nawet placówkach doskonalenia nauczycieli.
Jakie zmiany wprowadza projekt nowelizacji Karty Nauczyciela?
Opublikowany 1 marca tego roku w Rządowym Centrum Legislacji dokument przedstawiony przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zawiera projekt nowelizacji Karty Nauczyciela, mający na celu m. in. zagwarantowanie nauczycielom oczekiwanej przez nich podwyżki, w tym również specjalnych świadczeń i dodatków ułatwiających rozwój zawodowy. W dokumencie tym widnieje zapis o możliwości uzyskania dodatku za wyróżniającą pracę dla nauczycieli kontraktowych i nauczycieli mianowanych, a także świadczenia w wysokości 1 tys. zł przeznaczonego dla pedagogów odbywających staż na stopień nauczyciela kontraktowego.
Projekt nowelizacji przewiduje, iż dodatek za wyróżniającą pracę nauczyciele otrzymywaliby od 1 września 2020 roku, choć swoją docelową wysokość osiągnąłby dopiero dwa lata później, czyli od 1 września 2022 roku. Jeśli zaś chodzi o specjalne tysiączłotowe świadczenie dla nauczycieli stażystów, to byłoby ono wypłacane dwukrotnie w ciągu trwania stażu na stopień nauczyciela kontraktowego.
Ważnym zapisem projektu nowelizacji Karty Nauczyciela jest propozycja wprowadzenia ograniczenia okresu zatrudniania nauczycieli na podstawie umów o pracę na czas określony do maksymalnie 36 miesięcy, ale wyłącznie w przypadku umów zawieranych pomiędzy tymi samymi stronami.
Dlaczego ZPP chce likwidacji Karty Nauczyciela?
Karta Nauczyciela w obecnej formie wzbudza bardzo wiele kontrowersji i do chwili obecnej pojawiło się wiele postulatów dotyczących jej likwidacji. Jeden z takich postulatów został niedawno wysunięty przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Odnosząc się do głównego postulatu protestujących nauczycieli, czyli podwyżki płac w wysokości 1 tys. zł, ZPP przyznał, iż system edukacji stanowi element kluczowy dla funkcjonowania państwa, a sami nauczyciele, jako pełniący w nim rolę najważniejszą, mają wszelkie podstawy do wysuwania tego rodzaju żądań. Potwierdzają to zestawienia płac, z których wynika, iż młodzi nauczyciele zarabiają znacznie poniżej przeciętnego wynagrodzenia w naszym kraju, co absolutnie nie sprzyja chęci rozwoju zawodowego i rzetelnego pełnienia obowiązków. W zamian za postulowane, ściśle określone podwyżki, ZPP proponuje jednak likwidację Karty Nauczyciela, co – wraz z reformą podatkową i zmniejszeniem tzw. klina podatkowego – pozwoli wprowadzić regularne rynkowe zasady. Dzięki tej zmianie, wynagrodzenia nauczycieli będą adekwatne do wysiłku i odpowiedzialności wiążących się z wykonywanym zawodem, a płace najambitniejszych jednostek nie będą sztucznie ograniczane przez niepotrzebne przepisy.
Z mojej perspektywy jako nauczyciela strajk był zasadny. Super, że poruszacie tu temat Karty Nauczyciela, bo moim zdaniem jest on niezwykle istotny. Uważam, że ograniczenie umów na określony czas jest niezwykle ważne, ciężko planować życie, brać kredyt, czy jakkolwiek funkcjonować, jak nie masz solidnego zaplecza finansowego i „zawodowego”.
Oj pamiętam ten strajk, śledziłam na bieżąco co się działo. Bardzo ciekawy wpis. Ciężko w sumie oceniać czy nauczycielom dobrze czy nie, chyba jak nie przejdziesz się w czyichś przysłowiowych „butach” to tak naprawdę nie do końca wiesz jak to jest. Sama nie widzę się jako nauczycielka, więc tak czy siak podziwiam, że biorą odpowiedzialność za nasze dzieciaki.
Pamiętam ten stajk nauczycieli i ile nerwów przyniosło to mojemu wnukowi, który zdawał wtedy maturę. Jednak nawet Adaś, rozumiał wtedy swoich strajkujących nauczycieli i popierał ich żądania. Ja również zgadzam się z tymi postulatami.
Cieszę się, że napisaliście o tym. To ważne by dzielić się wiedzą na tematy aktualne społecznie, a przy tym napisane z dużą wiedzą merytoryczną. Nie każdy bowiem rozumie, jaka dokładnie jest sytuacja nauczycieli na rynku pracy. Dziękuje za artykuł i czekam na kolejne o tym temacie.