Jakie zmiany w PIT czekają nas od 1 lipca 2022 roku? Kogo obejmie obniżka stawki PIT i likwidacja ulgi dla klasy średniej?
24 marca 2022 roku ustami wiceministra finansów Artura Sobonia oraz premiera Mateusza Morawieckiego rząd zapowiedział kolejne zmiany w „Polskim Ładzie”. Zmiany te, będące początkowo jedynie na etapie projektu przedstawionego do konsultacji, zgodnie z planem rządzących mają wejść w życie 1 lipca 2022 roku. Dotyczyć będą m.in. stawki PIT oraz ulgi dla klasy średniej. Czego konkretnie możemy się po tych zmianach spodziewać? Kto może na nich zyskać i do jakiego stopnia można będzie je uznać za zmiany kategoryczne?
Rząd zapowiedział zmiany w PIT od 1 lipca 2022 roku. Jakich nowości możemy się spodziewać?
Projekt zmian w „Polskim Ładzie” poznaliśmy podczas konferencji wiceministra finansów Artura Sobonia oraz premiera Mateusza Morawieckiego. Znamy również projekt „Ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym dla osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw”, który zawiera planowane zmiany w obecnie obowiązujących przepisach. Zaliczone przez Mateusza Morawickiego do tzw. tarczy antyputinowskiej, mają na celu ochronę przed ekonomicznymi konsekwencjami wojny na Ukrainie. W omawianym projekcie znalazł się cały szereg propozycji, w tym m.in.:
- zmniejszenie podstawowej stawki podatku PIT z 17% na 12%,
- zmiany w składce zdrowotnej,
- zmiany w PIT-2 dla wieloetatowców,
- zmiany w rozliczeniu rocznym PIT,
- likwidacja ulgi podatkowej dla klasy średniej.
Bez żadnych zmian ma pozostać natomiast próg podatkowy na poziomie 120 tys. złotych oraz kwota wolna od podatku w wysokości 30 tys. złotych.
Ścieżka projektu ustawy nie przewiduje zbędnych spowolnień. Po przejściu przez etap konsultacji, w połowie kwietnia (według rzecznika prasowego rządu) powstaje projekt legislacyjny, a następnie pod koniec tego miesiąca Ustawa jest przyjęta przez Sejm. Ministerstwo Finansów zakłada, że przewidziane w niej zmiany wejdą w życie od 2023 roku, ale obowiązywać będą wstecznie od 1 lipca 2022 roku.
Obniżka stawki PIT z 17 na 12 procent. Którzy podatnicy mogą na tym skorzystać?
W przedstawionym 24 marca projekcie zmian dość powszechnie największe zainteresowanie budzi obniżka stawki PIT. Stawka PIT w progu podatkowym 120 tys. złotych obniżona zostanie z 17 proc. do 12 proc. Oznacza to obniżenie podatku o 29,4 procenta, czyli o blisko 1/3. Nowe regulacje obejmą osoby opodatkowane według skali podatkowej, bez względu na:
- źródło osiąganych przychodów,
- wysokość przysługujących kosztów uzyskania przychodu,
- faktu zatrudnienia u kilku różnych pracodawców,
- równoczesne pobieranie emerytury.
Oznacza to, że podatek w wysokości 12 proc. płacić będą pracownicy, zleceniobiorcy, przedsiębiorcy (prowadzący działalność gospodarczą opodatkowaną według skali), a także emerycie i renciści. W sumie ma to być ok. 25 mln podatników. Jak zapewniała wiceminister finansów Artur Soboń – Wszystkie zmiany w systemie podatkowym, które w tej chwili wprowadzamy, są albo korzystne albo neutralne dla podatników; nie ma takiej sytuacji, w której podatnicy na tych zmianach stracą w stosunku do systemu, który dziś obowiązuje.
Likwidacja ulgi dla klasy średniej. Co w zamian i kto mimo wszystko będzie mógł z tej ulgi skorzystać?
Jednym z ważniejszych punktów zaproponowanej ustawy jest likwidacja ulgi dla klasy średniej. Ulga ta została wprowadzona po to, aby pracownicy o miesięcznych zarobkach brutto w przedziale od 5701 zł do 11 141 zł nie stracili na wprowadzeniu „Polskiego Ładu” i na zmianach podatkowych, jakie wchodziły w jego skład. Brak możliwości odliczania składki zdrowotnej od podatku był jedną z tych zmian, które niekorzystnie odbijały się właśnie na tzw. klasie średniej. Ulga miała zagwarantować, że osoby o podanych przychodach będą zarabiały „na rękę” tyle samo, co w 2021 roku. Mechanizm jej obliczania okazał się jednak niezwykle skomplikowany i nie uwzględniający indywidualnej sytuacji poszczególnych podatników.
Miejsce likwidowanej ulgi dla klasy średniej mają zająć nowe preferencje podatkowe o prostszej konstrukcji i łatwiejsze do zastosowania przez podatników. Szczegóły tej preferencji nie są jeszcze znane, wiemy natomiast, że z ulgi dla klasy średniej na dotychczasowych zasadach będą mogli skorzystać wszyscy ci podatnicy, dla których uchylenie jej mogłoby okazać się niekorzystne. Przy splocie różnego rodzaju ulg i przywilejów podatkowych, jeden na tysiąc podatników może być potencjalnie osobą, dla której zbieg, na przykład ulgi dla klasy średniej z innymi ulgami, byłby bardziej korzystny – przyznał Artur Soboń na konferencji zapowiadającej proponowane zmiany.